Wątpliwości, czy wszystkie dzieci z rejonu zostaną przyjęte do swoich szkół pojawiły się po interpelacji radnej Małgorzaty Jacyny-Witt.
– W ostatnich dniach trafiają do mnie zrozpaczeni rodzice, których dzieci nie zostały przyjęte do klasy I w szkołach podstawowych w centrum Szczecina, pomimo tego, że dzieci te mieszkają w rejonie danej szkoły. Czy w obecnej sytuacji zostaną uruchomione dodatkowe oddziały w szkołach, w których na "listach rezerwowych” dzieci oczekują na przyjęcie do I klasy? – pyta radna.
Według informacji Wydziału Oświaty rekrutacja do klas pierwszych szkół podstawowych zakończyła się 17 kwietnia 2014 r. Wszystkie dzieci, które brały udział w rekrutacji, zostały przyjęte do klas pierwszych. Urzędnicy zapewniają, że nie ma możliwości, żeby nie przyjęto dziecka z rejonu do szkoły. Gwarantują to przepisy.
– Część dzieci, których rodzice chcieli zapisać do innej szkoły, niż rejonowa, nie dostała się do wybranej placówki z powodu braku miejsc – przyznaje Robert Grabowski z Urzędu Miasta. – Takie dzieci system "przypisał” do szkół obwodowych. Nie ma możliwości, aby dziecko biorące udział w rekrutacji, nie dostało się w ogóle do żadnej szkoły podstawowej.
Ustawa o systemie oświaty precyzyjnie określa rozwiązania dotyczące rekrutacji uczniów "obwodowych” i "pozaobwodowych”.
Ucznia zamieszkującego w obwodzie danej szkoły podstawowej przyjmuje się z urzędu, bez postępowania rekrutacyjnego.
Ucznia zamieszkującego poza obwodem danej szkoły, przyjmuje się po przeprowadzeniu postępowania rekrutacyjnego – o ile szkoła posiada wolne miejsca – na podstawie kryteriów rekrutacji określonych przez szkołę.
Wydział Oświaty nie posiada informacji o "listach rezerwowych”, co nie wyklucza faktu, że do szkół podstawowych zgłaszają się rodzice niezadowoleni z wyników rekrutacji, w szczególności niezadowoleni z faktu "przypisania” dziecka do szkoły podstawowej obwodowej.
Do szkół zgłaszają się również rodzice, którzy w trakcie wakacji przeprowadzili się do Szczecina lub z przyczyn losowych w ogóle nie brali udziału w rekrutacji. Urzędnicy przypuszczają ,że szkoły podstawowe gromadzą tego typu informacje i być może to zostało przez kogoś niefortunnie nazwane "listą rezerwową”.
– Decyzje o tworzeniu dodatkowych oddziałów i ich liczebności będą podejmowane po zebraniu wszystkich informacji o zmianach liczby uczniów zgłoszonych do klas pierwszych. Ostatecznym terminem jest 29 sierpnia, choć liczymy się z koniecznością tworzenia nowych oddziałów także po rozpoczęciu roku szkolnego – wyjaśnia Robert Grabowski.
Zgodnie z przepisami obowiązującego prawa oświatowego każde dziecko zamieszkujące w obwodzie danej szkoły musi zostać do niej przyjęte, nawet jeśli rodzic pojawi się dopiero w trakcie roku szkolnego.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?