Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pójdźmy z pokłonem

tkrawczyk
tkrawczyk
Dla II C to wielki dzień. Przedstawienie zobaczy cała szkoła.

Dzieciaki są bardzo przejęte. Chociaż dla wielu z nich to nie jest pierwszy występ, trema pojawia się za każdym razem.

– Zawsze zamykam oczy i wyobrażam sobie, że nie ma publiczności – mówi Karolina. – Wtedy jest mi łatwiej.

Przygotowania trwały miesiąc. Na początku było najtrudniej. Trzeba było nauczyć się na pamięć wielu linijek tekstu. Każdy aktor dostał scenariusz, nauczycielki szczegółowo rozpisały role. Najdłuższy tekst ma Karol. W przedstawieniu jest narratorem.

– Nauczyłem się roli na pamięć w dwa tygodnie – mówi Karol. – Całymi dniami czytałem scenariusz w domu zmamą.

Dzieciaki mają wiele sposobów na przyswojenie tekstu. Marta, czyli Maryja, ma własną receptę. To nie jest pierwszy jej występ. Jest zaprawioną aktorką.

– Wystarczy czytać tekst na głos, najlepiej dwa razy dziennie – doradza. – W taki sposób bardzo szybko się nauczyłam.

Kiedy aktorzy uczyli się tekstu, swoje trzy grosze do przedstawienia dorzucali rodzice i dziadkowie. Szyli pociechom stroje, przygotowywali dekoracje. Wykonali kawał dobrej roboty. Nauczycielki twierdzą, że nie obeszłoby się bez ich pomocy.

– Ja gram Józefa – mówi Paweł. – Mój brązowy strój uszyła babcia. Specjalnie na ta okazję kupowała materiały. W poniedziałek próba generalna już na sali gimnastycznej. Dzieciaki w strojach, wokół rozstawiona scenografia. Wszystkie ozdoby zrobili rodzice.

– Mamy piękne anioły, wielkie kolorowe chmury – mówi Urszula Cieślak, reżyser i katechetka. – Rodzice bardzo zaangażowali się w jasełka.

Wszystko idzie zgodnie z scenariuszem. Każde dziecko wie, kiedy ma powiedzieć swoją kwestię. Jeszcze tylko drobne poprawki. Najpierw do żłobu podchodzą królowie, potem chórek śpiewa kolędę.

– Dzieci są bardzo chętne, dla nich to przede wszystkim dobra zabawa – dodaje katechetka. – Bardzo się starają. Chcą wypaść jak najlepiej.

W przedstawieniu uczestniczy szkolny chórek. Dziewczynki z IV klasy śpiewają kolędy. W tle gra muzyka

- Bardzo lubię to przedstawienie – mówi Nikola. – Jest takie świąteczne i miłe. Mam nadzieje, że wszystkim się spodoba.

Wszystko już jest dopięte na ostatni guzik. Dekoracje gotowe, aktorzy doskonale znają swoje role. Nawet lalka, która gra dzieciątko, została dobrze przygotowana przez uczniów. Dziewczynki założyły jej pampersa. Tak na wszelki wypadek.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto