Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płacimy za cudze śmieci

Redakcja
- Według rachunków, każdy członek mojej czteroosobowej rodziny produkuje co miesiąc 350 litrów śmieci – mówi pan Roman. – I oczywiście musimy za to płacić. Przecież to absurd!

Pan Bogdan dokonał więc własnych obliczeń.

– Mamy dziesięciolitrowe wiaderko – wylicza. – Nawet jeśli wynosilibyśmy śmieci codziennie, to daje 70 litrów tygodniowo. Miesięcznie to będzie około 300 litrów. Na całą rodzinę, a nie tak jak mam w rozliczeniu – na jedną osobę.

Mimo to trzy pojemniki stojące na środku podwórza są niemal bez przerwy wypełnione po brzegi. Worki ze śmieciami leżą także dookoła śmietników.

– Czasem stoją tu całe regały, łóżka, po kilka krzeseł, części samochodów, opony – wylicza inny lokator. – Od razu widać, że tego wszystkiego nie wyniósł nikt od nas z domu.

Mieszkańcy doskonale wiedzą, komu zawdzięczają nadmiar odpadów i tak wysokie opłaty.

– Nie raz widziałem, jak podjechał ktoś samochodem i zostawił kilka worków – mówi pan Roman. – Nawet nie chciało mu się wrzucić, tylko zostawił je pod pojemnikiem.

Ze śmietnika bezprawnie korzystają również właściciele niektórych sklepów i lokali.

– Kiedyś zadzwoniłem po Straż Miejską, to przyjechali po trzech godzinach – relacjonuje jeden z lokatorów.

Ich zdaniem najlepszym sposobem na pozbycie się niechcianych śmieci byłoby postawienie zamykanej na klucz wiaty, do której dostęp mieliby jedynie uprawnieni lokatorzy.

– Z tych śmietników korzysta kilka kamienic i nie wszystkie są zarządzane przez nas – tłumaczy Paweł Grządzielewski z TBS Prawobrzeże. – Żeby postawić jeden, wspólny, zamykany parawan, wszystkie te podmioty musiałyby się porozumieć. Wiąże się to jednak ze sporymi kosztami, dlatego do porozumienia do tej pory nie doszło.

Grządzielewski przyznaje, że wysokie opłaty za śmieci są naliczane według ich ilości w pojemnikach i częstotliwości wywożenia. Podbijają je szczególnie duże odpady, które trzeba wywozić osobno.

– Jeśli nie dogadamy się w sprawie wspólnego parawanu, istnieje również możliwość zamykania kubłów na kłódkę – wyjaśnia Grządzielewski. – Wiąże się to jednak z pewnymi niewygodami dla lokatorów.

 

Paulina Łątka
Fot. Jakub Jurcan

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto