MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piwo pod chmurką? To możliwe

Redakcja MM
Redakcja MM
– Póki co jesteśmy niesformalizowaną grupą znajomych, którzy walczą o picie piwa w wyznaczonych miejscach publicznych – mówi Łukasz Sielski, główny koordynator akcji Piwo Pod Chmurką.
– Póki co jesteśmy niesformalizowaną grupą znajomych, którzy walczą o picie piwa w wyznaczonych miejscach publicznych – mówi Łukasz Sielski, główny koordynator akcji Piwo Pod Chmurką. Marcin Bielecki
Młodzi szczecinianie walczą o legalne picie alkoholu w wyznaczonych miejscach publicznych.

– Nie chodzi o to, żeby promować pijaństwo, ale kulturalne picie alkoholu w wyznaczonych obszarach na świeżym powietrzu – mówi Łukasz Sielski, główny koordynator akcji Piwo Pod Chmurką. – Przecież nie idzie to w parze z chuligaństwem, rozbojami i hałasowaniem.

Pomysł na zalegalizowanie spożywania alkoholu w miejscach publicznych narodził się w trakcie przyjacielskiego spotkania.

– Każdy wolny człowiek powinien mieć możliwość napicia się piwa czy wina w na świeżym powietrzu – mówi Łukasz Sielski. – Pewnego razu siedzieliśmy na Deptaku Bogusława i rozmawialiśmy na ten temat. Uznaliśmy, że warto problem poruszyć wśród społeczeństwa.

Grupka młodych szczecinian zaczęła rozmawiać na ten temat wśród znajomych i mieszkańców. Większość pytanych była za legalizacją picia piwa w miejscach publicznych. Zgodnie ustalono jednak, że nie można na to zezwolić bez wyznaczania konkretnych obszarów.

– Nie chodzi o to, żeby pić gdzie i kiedy się chce – mówi Sielski. – Mówimy o konkretnych, wyznaczonych miejscach publicznych, w których bez obaw można wypić wino czy piwo.

Po licznych konsultacjach ustalono trzy takie miejsca w Szczecinie. Pierwsze to Deptak Bogusława.

– Deptak wybraliśmy z tego względu, że i tak znajdują się tu ogródki piwne i knajpki – tłumaczy Sielski. – Alkohol możemy jednak spożywać tylko na ich terenie a jeśli usiądziemy z piwem przy fontannie, to dostaniemy mandat. Należy jednak pamiętać, że nie każdego młodego człowieka stać na wypad do pubu, gdzie alkohol jest dwa, trzy razy droższy niż w sklepie.

Kolejnymi miejscami publicznymi, w którym młodzi chcą pić piwo, są ogrodzone obszary z miejscami na ogniska i grille.

– Wiele osób lubi do kiełbaski czy szaszłyka napić się piwa – mówi Sielski. – Wówczas wszystko lepiej smakuje, milej siedzi się w towarzystwie. Nikt nie ma tu na myśli pijaństwa, dewastacji czy chuligaństwa a raczej mile spędzony czas ze znajomymi. Teraz na terenach miejskich palenisk nie można kulturalnie napić się piwa, bo to zabronione.

Ostatnim, trzecim miejscem są Jasne Błonia. Tu pić legalnie można byłoby jedynie do godziny 18.

– W tym miejscu chcemy legalizacji spożywania alkoholu głównie ze względu na propagowanie pikników – tłumaczy Sielski. – Chodzi o to, żeby można tu było rozłożyć koc, kosz z przysmakami, a do tego wypić lampkę wina czy szampana. Żeby jednak Jasne Błonia nie stały się oazą pijaczków, po godzinie 18 zakaz spożywania alkoholu powinien obowiązywać dalej.

W celu rozpropagowania tej koncepcji organizatorzy akcji Piwo Pod Chmurką planują specjalny happening na Jasnych Błoniach. W jego trakcie wszyscy chętni mieszkańcy mogą przyjść i zorganizować sobie w tym miejscu piknik z trunkami symbolizującymi alkohol.

– W tle będą grać szczecińscy muzycy – opowiada Sielski. – My będziemy odpoczywać na kocach, jeść pyszności i pić „niby alkohol”, czyli Piccolo zamiast prawdziwego szampana czy piwo bezalkoholowe.

Happening ma się odbyć jeszcze w lipcu. Organizatorzy są w trakcie dopinania szczegółów. Wciąż prowadzą akcje informacyjne i zbierają podpisy pod petycją dotyczącą legalizacji spożywania alkoholu w wyznaczonych miejscach publicznych. Do tej pory swój podpis złożyło ponad 2 tys. osób. Później petycja wraz z podpisami ma trafić do Rady Miasta.

– Podpisy zbieramy zawsze wieczorem na Deptaku Bogusława – mówi Sielski. – Zawsze ktoś z naszej grupy ma na sobie koszulkę z logo akcji Piwo Pod Chmurką, więc nie sposób nas nie rozpoznać.

Poparcie można także okazywać poprzez złożenie podpisu na stronie internetowej www.piwopodchmurka. pl. lub polubienie strony akcji na Facebooku. Tu inicjatywę poparło już ponad 1800 osób. Wielu z nich pochwala akcję. Pojawiają się także głosy sprzeciwu.

– Ludzie obawiają się, że jak będzie można pić w wyznaczonych miejscach publicznych, to pijący będą hałasować, brudzić i niszczyć wszystko dookoła – mówi Sielski.

Organizatorzy akcji Piwo Pod Chmurką chcą być stowarzyszeniem. Chcą bowiem zalegalizować picie alkoholu w wyznaczonych miejscach nie tylko w Szczecinie, ale też w innych polskich miastach.

– Zgłaszają się już do nas mieszkańcy innych miast, którzy pytają, jak przeprowadzić taką akcję u siebie – mówi Sielski. – Chcemy im pomóc. Jako stowarzyszenie będziemy mieli większe możliwości.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto