Pijanego kierowcę powstrzymały... studentki

- Pijanego kierowcę powstrzymała grupa studentek - informuje
mł. asp Mirosława Rudzińska z komendy wojewódzkiej policji. - Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić, czy nie spowodował zagrożenia w ruchu lądowym, za co może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

W poniedziałek około godz. 15.30 na ul. Broniewskiego w Szczecinie nissan  wyjeżdżając ze szpitala uderzył w zaparkowanego chevroleta, później w stojącego po drugiej stronie ulicy BMW. W tej chwili wysiadała z auta kobieta.

Ale to nie był koniec! Następnie nissan uderzył w matiza, który przez siłę odbicia wjechał skrzynkę gazową.

Jazda nissanem zakończyła się na latarni ulicznej, która stała tuż przy przedszkolnym ogrodzeniu.

- Świadkami tej sytuacji było pięć młodych kobiet, które wracały z zajęć udzielania pierwszej pomocy - relacjonuje mł. asp Mirosława Rudzińska. - Widząc zdarzenie były pewne, że kierujący nissanem mężczyzna zasłabł. Zaczęły biec za samochodem chcąc jak najszybciej dostać się do wnętrza i zatrzymać auto. Mężczyzna nie reagował a chcące udzielić pomocy narażały się na potrącenie. Gdy pojazd zatrzymał się na latarni kierowca próbował wycofać. Wtedy jedna z kobiet dostała się do pojazdu i wyciągnęła kluczyki i zaciągnęła hamulec ręczny. Dopiero wtedy poczuła od kierującego silną woń alkoholu.

Na miejsce została wezwana policja a kierowca, który próbował się oddalić został przytrzymany poprzez kobiety do czasu przyjazdu funkcjonariuszy.

Pijanym kierującym okazał się 65-letni mieszkaniec Szczecina. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna  został przewieziony do izby wytrzeźwień a jego prawo jazdy zostało zatrzymane.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook