MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pieniądze za oczyszczenie jeziorka w błoto?

Redakcja
Oczyszczanie Jeziora Słonecznego trwało kilka tygodni. Za 100 tysięcy zł wykonano tylko prowizoryczne prace. Wystarczyło dołożyć jeszcze kilkaset i mielibyśmy czysty zbiornik.

Miało być tak pięknie...

Jeszcze kilka miesięcy temu była to świetna wiadomość: Urząd Miasta zabrał się za oczyszczanie Jeziorka Słonecznego na Gumieńcach. Przetarg wygrała firma, która prace miała wykonać za 100 tys. zł.

Najpierw z terenów wokół niego przeniesione zostały wszystkie ptaki. Polski Związek Wędkarski odłowił ryby. Wtedy woda ze zbiornika została spuszczona, a na błotnisty teren wjechał ciężki sprzęt. Już wtedy dało się słyszeć sceptyczne głosy mieszkańców.

Nasze pieniądze wyrzucone w błoto

- Codziennie obserwowałem prace - wspomina pan Eugeniusz z ul. Krętej. - Uprzątnięto 10, może 20 procent powierzchni jeziora. I tyle. Więc po co to było? Woda i tak wszystko wymiesza. Wszystkie te prace nie miały najmniejszego sensu, a miasto 100 tys. zł wyrzuciło w błoto.

Urzędnicy tłumaczą, że tak właśnie miało być.

- Założenie było, by przeprowadzić tylko niezbędne prace - tłumaczy Tomasz Klek z biura promocji i informacji Urzędu Miasta. - Usunąć osady w części wlotu rzeki Bukowej wraz z usunięciem porostów z wody i skarp, odsączyć osad na dnie, skarpach jeziorka, oczyścić kanał w rejonie wyspy, wyremontować przegrody zamulnika, oraz odbudować umocnienia wylotu rzeki Bukowej do jeziorka.

Urzędnicy biorą kwoty z sufitu

Zapytaliśmy więc ile kosztowałoby wyczyszczenie całego jeziora za jednym razem. Według wyliczeń urzędników pochłonęłoby to 2 mln zł.

- To strasznie dużo pieniędzy - mówi Telesfor Ogrodnik z Rady Osiedla Gumieńce.

Radny skontaktował się z firmą, która również startowała w przetargu na czyszczenie jeziora.

- Ustaliłem, że takie prace kosztowałyby najwyżej kilkaset tysięcy złotych - mówi Telesfor Ogrodnik. - Skąd więc w urzędzie taka kwota? Nawet jeśli firma nie doprecyzowała dokładnie kwoty robocizny, to przecież nie pomylili się o kilka milionów złotych. Dlaczego nikt w urzędzie tego lepiej nie skalkulował? Można było dołożyć pieniądze i wszystko zrobić za jednym razem. Jak jezioro wygląda teraz? Nic się nie zmieniło. Dalej śmierdzi wokół zbiornika, jak kilka miesięcy temu.

Spacer nad jeziorkiem? Nie dziękuję

Może nawet trochę bardziej, bo resztki mułu z dna jeziora, który przez kilka dni zalegał tu, zostały na trawniku.

Miasto planuje też wybudować tu w najbliższym czasie alejki, ławeczki, latarnie.

- Kto będzie tutaj spacerował w takim smrodzie? – zastanawiają się mieszkańcy.



Więcej na ten temat w papierowym wydaniu MM Moje Miasto Szczecin,
które wyjątkowo ukaże się w środę, 9 czerwca


Czytaj też:
Badanie wód Jeziora Słonecznego
Oczyszczanie "bajorka" Słonecznego... (zdjęcia)
Jezioro Słoneczne: Mają sprzątnąć muł z trawnika
Jeziorko Słoneczne: Wyrzucili muł na zieleń! (zdjęcia)
Uczniowie z Gimnazjum Nr 27 obserwowali oczyszczanie Jeziora Słonecznego
Gumieńce: Oczyszczają jezioro Słoneczne


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto