Szczególnie chodzi o fragment chodnika przed skrzyżowaniem z ulicą Dworską, idąc w kierunku ronda Gierosa. Wzdłuż chodnika przepływa rzeczka Bukowa, którą dzieli od niego wysoka skarpa. Właśnie ona ma być przyczyną rozsuwania się płyt chodnikowych.
- W wyniku intensywnych opadów deszczu, woda uszkadza skarpę rzeczki Bukowej, która powolnie ulega osuwaniu się, a za tym idzie uszkodzenie chodnika o bardzo znacznym odchyleniu - tłumaczy jeden z mieszkańców, który poprosił o pomoc lokalnych polityków.
Odpowiedź była natychmiastowa, lecz niekoniecznie satysfakcjonująca. Tradycyjnie wszystko rozbija się o pieniądze.
- Temat jest znany i jest nawet gotowa ekspertyza. Kosztorys wskazuje, że remont wyniesie około 500 tysięcy złotych - odpowiada Michał Wilkocki, doradca społeczny prezydenta Szczecina ds. polityki miejskiej, który współpracuje także z Radą Osiedla Gumieńce.
Na realizację inwestycji brakuje jednak pieniędzy.
Chodnikowe problemy na Gumieńcach
Jak wiadomo, to nie jedyny chodnik w tej okolicy, na który uskarżają się mieszkańcy, a miasto nie ma pieniędzy na remont lub budowę nowej nawierzchni. Coraz częściej słyszymy skargi na kompletnie zniszczony chodnik przy ulicy Cukrowej, dla którego nadzieją ma być planowana przez PKP inwestycja związana z przejazdem kolejowym.
Z chodnikowym problemem, a raczej jego brakiem, zmagają się też mieszkańcy z okolic ulicy Lednickiej. W tej chwili są oni zmuszeni do chodzenia brukowaną ulicą, lub poboczem, które po opadach często zmienia się w bajoro. Wstawili w tym miejscu tabliczkę z ironicznym pytaniem "Czy to jest chodnik dla pieszych w XXI wieku?". Wygląda na to, że tak, ponieważ inwestycja w najbliższym czasie nie jest brana pod uwagę.
Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?