Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opera na Zamku nie wynajmie Colosseum. Ale za to urząd marszałkowski może kupi budynek

Redakcja
Opera szuka tymczasowej siedziby na czas remontu. Negocjacje dotyczące wynajęcia Colosseum nie wypaliły. Z powodu pieniędzy.

We wtorek Opera na Zamku zamieściła na swoich stronach oświadczenie podpisane przez Krzysztofa Jakubowskiego, prezesa ECP oraz Warcisława Kunca, szefa opery, które definitywnie kładło kres wielomiesięcznym negocjacjom.

Chodzi o miejsce, do którego miałaby na dwa lata przenieść się instytucja na czas remontu własnego budynku. W oświadczeniu napisano: "Opera na Zamku i Eurocentrum Pomerania ECE oświadczają, że zakończyły negocjacje w sprawie dzierżawy nieruchomości dawnego kina Colosseum. Strony ustaliły iż niemożliwe jest podpisanie umowy najmu w sposób skuteczny i zadawalający każdą ze stron".

Poszło o pieniądze. Właściciel Colosseum, gdzie miała przenieść się opera, na początku zgodził się na kwotę najmu w wysokości 48,8 tys. zł miesięcznie, a później, gdy już decyzja prawie zapadła, podniósł ją niespodziewanie do 79,3 tys. zł. ECP zażądało również podpisania umowy nie na dwa lata, jak było uzgodnione, a na trzy lata. Marszałek zareagował wówczas stanowczo mówiąc: "Nie zapłacimy".

Wczoraj z szefami Eurocentrum Pomerania ECP spotkał się na twardych rozmowach wicemarszałek Witold Jabłoński.

- Nie chcę rozstrzygać, kto ma rację, opera i jej dyrektor czy firma ECP - powiedział nam przed negocjacjami. - Opera jak mniemam, działała w jak najlepszych intencjach dla tej instytucji. Właściciele Colosseum z pewnością też mają jakieś swoje racje. Zobaczymy, pogadamy, wszystko na spokojnie i bez nerwów. Nie ma takiej sytuacji, w której nie można by było znaleźć wyjścia.

Wicemarszałek po kilku godzinach rozmowy wyszedł usatysfakcjonowany. Jej wyniki przedstawi we wtorek marszałkowi na zebraniu zarządu województwa. I to wówczas podjęta zostanie ostateczna decyzja.

- Propozycja jest szalona, ale bardzo ciekawa - stwierdził jedynie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że właściciele Colosseum zdecydowali się sprzedać budynek urzędowi marszałkowskiemu.

- Wycenę ma zrobić niezależny rzeczoznawca, by nie było posądzeń, że jest ona zawyżona lub zaniżona - powiedziano nam. - Właściciele Colosseum są skłonni odstąpić budynek poniżej tej ceny. Chcą zrobić gest w kierunku miasta i regionalnej kultury.

Cena jest ważna, jako że opera rozpatrywała wynajęcie na dwa lata specjalnego namiotu, w którym trwałyby przedstawienia.

W pierwszym roku koszt wynajmu wynosiłby 3 mln zł, w kolejnym też 3 mln zł, a 1 mln zł kosztowałoby zagospodarowanie. W tej kalkulacji nie policzono kosztów eksploatacji.

Czy kupno Colosseum zamknie się w tej kwocie? Przekonamy się we wtorek.

Zobacz też:

Opera na Zamku nie będzie działać w Colosseum

Działalność opery w Colosseum zagrożona


Zobacz jak będzie wyglądała nowa Opera

Opera na czas remontu w namiocie? (wizualizacje)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto