Maciej Skorża zastąpi Kazimierza Moskala na stanowisku trenera Pogoni Szczecin. Klub nie chciał zmieniać szkoleniowca, ale Moskal zrezygnował z dalszej pracy ze względów osobistych.
- To ważny dzień dla Pogoni. Z osobą nowego trenera łączymy wiele oczekiwań i nadziei – mówił Jarosław Mroczek, prezes Pogoni. - Ta współpraca oznacza, że przechodzimy na wyższy poziom rozwoju.
Szef klubu przyznał, że umowa jest podpisana na dwa lata, a obie strony chcą ją kontynuować również później.
- Dwa lata to dobry okres do weryfikacji – mówił Mroczek.
- Dziękuję za zaufanie jakim obdarzyły mnie władze klubu. Przede mną ekscytujące wyzwanie, podoba mi się wizja rozwoju, cały ten projekt, bo to nie tylko kwestia pierwszej drużyny, potencjalnych nowych nazwisk, choć padły bardzo ciekawe typy. Cieszę się, że mogę podzielić się swoją wiedzą w Szczecinie, by klub wspiął się na wyższy szczebel – stwierdził Maciej Skorża.
Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy Pogoni: - Trener znany w polskiej piłce, doświadczony i utytułowany. Ale naszą rozmowę rozpoczęliśmy od projektu Pogoni, czyli o poszczególnych etapach rozwoju, a przy tym cały czas jesteśmy klubem z czołówki, stawiającym na młodzież. I to omówiliśmy, a nasze oczekiwania i pomysły są zbieżne. Trener Skorża swoim doświadczeniem nas wesprze.
Pierwszym asystentem Skorży zostanie Rafał Janas, a nowy szkoleniowiec ściągnie do Szczecina również fachowca od przygotowania fizycznego – Paolo Teziottiego (wszyscy już razem współpracowali). To oznacza, że z Pogonią po sezonie pożegna się Maciej Musiał (asystent Kazimierza Moskala), a Rafał Buryta i Piotr Jankowicz (dotychczasowi trenerzy przygotowania fizycznego) będą nadal współpracować z klubem.
Przez najbliższe dwa tygodnie nic się w klubie jednak nie zmieni. Trenerem do końca sezonu pozostanie Kazimierz Moskal, a Skorża będzie jedynie obserwatorem. Nowy szkoleniowiec podczas prezentacji unikał ocen zawodników czy pomysłów na transfery do klubu, ale przyznał, że ostatnie decyzje osobowe (zatrzymanie Rafała Murawskiego czy zatrudnienie Tomasza Hołoty) były z nim konsultowane.
Cel dla trenera – miejsce w czołówce.
- Nie było planów, by od razu walczyć o mistrzostwa. Ale nikt nie zabroni nam marzyć. Chcę by drużyna chciała wygrywać. Proces wchodzenia na wyższy szczebel ma być harmonijny, bo nie chcemy incydentalnie wskoczyć do ścisłej czołówki. Pogoń ma być zespołem, który będzie w niej pewniakiem na dłuższy okres – stwierdził Maciej Skorża.
Zobacz również:
Polecamy też:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
