- To dla mnie jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Szczecinie. Gdyby motorniczy nie zaczął dzwonić, wjechałabym pod tramwaj. Wydawało mi się, że przejazd jest wolny, ale tak nie było. Już robiło się szaro na dworze i nie zauważyłam, że z lewej strony jedzie tramwaj. Moja wina, ale z drugiej strony, gdyby sprawna była sygnalizacja świetlna przy torowisku, na pewno do takiej sytuacji by nie doszło - opowiada nasza Czytelniczka.
Chodzi o przejazd przez torowisko między ulicami Sikorskiego i Bohaterów Warszawy. Kierowca, który zjeżdża z Ronda Ks. Siwka w ul. Bohaterów Warszawy musi skręcić w lewo i przejechać przez torowisko.
Sygnalizator nie świeci Przy torowisku jest sygnalizator, a w zasadzie dwa. Jeden dla tramwajów linii 8 jadących w kierunku Gumieniec, a drugi dla kierowców. Oba są jednak nieczynne. Do niedawna widoczność kierowcom utrudniały jeszcze rosnące wzdłuż torowiska krzewy. Po skargach kierowców przycięto je, ale sygnalizatorów nie ruszono.
- Jakby tego było jeszcze mało, tuż przed wjazdem na torowisko do niedawna była potężna dziura w jezdni. Prawdopodobnie największa w Szczecinie. Kiedyś w nią wjechałam. Huk był tak wielki, że wszyscy w samochodzie zamarliśmy. Dochodziło przez nią też do niebezpiecznych sytuacji przed torowiskiem. Sama widziałam kierowców, którzy próbując ominąć dziurę wjeżdżali na torowisko i nie widzieli, że nadjeżdża tramwaj - mówi nasza Czytelniczka.
Dziurę w końcu załatano, ale sygnalizacja nadal nie ostrzega kierowców o nadjeżdżającym tramwaju. Problem zgłosiliśmy pracownikom Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Zapewnili, że wiedzą o problemie.
Szacują koszty Dobra wiadomość jest taka, że podjęli działania, aby sygnalizatory zaczęły działać.
- Problem istnieje i powtarza się co jakiś czas. Przyczyną jest sterownik, który odpowiada za prawidłowe działanie świateł. Popsuł się. Pracujemy nad tym, aby usterkę naprawić - mówi Dariusz Wołoszczuk z ZDiTM w Szczecinie.
To koniec dobrych informacji. Nie wiadomo, czy sterownik da się naprawić i ile będzie kosztował.
- Spółka Tramwaje Szczecińskie, która odpowiada za torowiska, zleciła wycenę kosztów naprawy. Czekamy na nią. Wtedy zapadnie decyzja co dalej. Temat monitorujemy - dodaje Wołoszczuk.
Nie wiadomo jednak, co się stanie, gdy naprawa okaże się za droga. Może warto pomyśleć o znakach ostrzegawczych lub lustrze dla kierowców.
Do sprawy wrócimy.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?