Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasze balkony długo nie wytrzymają

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
Marian Krawcewicz od pięciu lat nie wychodzi na swój balkon. Boi się, że pod nim runie.

wygląda jakby pod najmniejszym naporem miało się zerwać – mówi Marian Krawcewicz, lokator. – A do nas leje się cała woda z góry. Przy roztopach lunęło aż zatrzeszczało. Krawcewiczowie mieszkają na pierwszym piętrze. Parter zajmują sklepy, więc ich balkon wisi bezpośrednio nad chodnikiem. A nad nim trzy kolejne. To dodatkowo martwi lokatorów.

– Mogę ostatecznie nie wychodzić, jak nie można, ale to przecież może na kogoś spaść – dodaje Janina Krawcewicz. – Cały czas coś się sypie. A nie daj Boże jakiś większy kawałek się oderwie i kogoś zabije. Przecież tam cały czas ktoś chodzi.

Pięć lat temu lokatorzy dostali pismo od administratora budynku. Mieszkańcy dostali zakaz wychodzenia na balkony do odwołania. Od tego czasu nikt nic nie odwołał, nie zajął się naprawą, ani nawet nie zabezpieczył balkonów.

– Dopiero w ubiegłym roku, jak sąsiadce puściły spawy i było o milimetr od tragedii, to ktoś przyjechał i coś tam naprawili – mówią mieszkańcy. – Ale nie można tak, że już zawsze będą czekać do ostatniej chwili.

Wielu lokatorów myśli o wykupie mieszkania. Zdają sobie również sprawę z wartości budynku, w którym mieszkają.

– Przecież to niezwykle piękna, zabytkowa kamienica – mówią. – Nawet niemieckie wycieczki zatrzymują się autokarami i podziwiają ją. Szkoda, żeby tak niszczała.

W budynku jest jeszcze wiele innych rzeczy do zrobienia. W zatrważającym stanie jest klatka schodowa. Odrapana i sypiąca się teraz elewacja – odnowiona – mogłaby być jedną z wizytówek miasta.

Po naszych pytaniach do administratora okazało się, że urzędnicy dostrzegli w końcu potrzebę zadbania o budynek.

– Malowanie klatki i remont balkonów są w planie na 2007 rok – zapewnia Małgorzata Wachowiak ze ZBiLK-u.

Małgorzata Wachowiak dodaje, że nie ma żadnych dokumentów ani ekspertyz, na podstawie których administrator ograniczył wychodzenie na balkony. Twierdzi jednak, że w ubiegłym roku inżynier nadzoru budowlanego je sprawdzał.

– Płyta balkonowa się nie zarwie – uspokaja. – Jednak z powodu dużej degradacji jesteśmy zdecydowani na remont jeszcze w tym roku.

Mieszkańcy kamienicy mają nadzieję, że te obietnice się spełnią.

– O malowaniu klatki słyszę co rok – mówi pani Janina. – Mam nadzieję, że w końcu się doczekamy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto