Przy tym wyborze nie decydowała sucha statystyka, ale raczej własny osąd, wspomnienia moje i najbliższych. Na kilku pozycjach wybór był prosty, na pozostałych kandydatów było dwóch, a nawet trzech. Nie wszystkich piłkarzy miałem okazję i przyjemność widzieć na boisku, więc swój wybór „osadziłem” na opowieściach najbliższych. Zdecydowałem się na ustawienie ofensywne, choć taktyka ma tu drugorzędne znaczenie. I nie decydowało to, czy ktoś był wychowankiem klubu, ile czasu spędził w zespole, ale przede wszystkim to, ile w Pogoni ugrał i to, ile mu Pogoń dała.
Zobacz także:
Wideo
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!