Śnieg już dawno stopniał i odsłonił wiele ubytków w jedniach na terenie Szczecina.
Urwana miska olejowa, rura wydechowa, koło i zawieszenie – to tylko niektóre z uszkodzeń, do jakich może dojść na dziurawych ulicach. Jednak na najgorszy stan nawierzchni skarżą się kierowcy jeżdżący ul. Nad Odrą przy ul. Kościelnej.
- W życiu nie widziałem takich dziur - mówi Marek Papiernik ze Stołczyna. - Wjeżdżając w takie głębokie dziury uszkodzenie zawieszenia w aucie jest gwarantowane. Kto nam zwróci za szybsze zużycie amortyzatorów, wahaczy?
Mieszkańcy mówią, że drogi na Szczecińskim Skolwinie i Stołczynie były modernizowane, nawet położono nową nawierzchnię asfaltową. Niestety, nie wystarczy na długo ponieważ dziennie przejeżdża tamtędy kilkaset ciężarówek, pod których naciskiem asfalt szybko się niszczy.
Sprawę zgłosiliśmy Marcie Kwiecień Zwierzyńskiej z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
- ZDiTM przeprowadzi wizję lokalną, jeżeli ubytek znajduje się na drodze utrzymywanej przez nas, zostanie usunięty - relacjonuje rzecznik.
Co zrobić, jeśli uszkodzimy auto?
- W przypadku uszkodzenia samochodu w wyniku złego stanu technicznego drogi należy na miejsce wezwać policję, która sporządzi stosowną notatkę z określeniem przyczyn i okoliczności – wyjaśnia Marta Kwiecień-Zwierzyńska. - Jeśli z jakichś przyczyn obecność policji nie jest możliwa, wtedy warto mieć świadków, którzy potwierdzą, że rzeczywiście pojazd został uszkodzony w takich okolicznościach.
Fot. i tekst Marek Łagocki
- Nie mam zamiaru niszczyć swoje auta jeżdżąc po dziurawych ulicach - mówi rozgoryczony Marek Papiernik ze Stołczyna.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?