Mieszkańcy ulicy Andersena bardzo długo czekali na to, by do swoich domów dojeżdżać po prostej nawierzchni. Żwirowa dróżka od lipca jest już pokryta asfaltem. Niestety pomyślano tylko o kierowcach, piesi nadal muszą iść poboczem. Interweniujemy w tej sprawie w Zarządzie Dróg i Transportu Miejskiego.
Ulica Andersena jest nieoświetlona, wąska i kręta. Na grząskim poboczu rosną grube drzewa, leżą kamienie, albo są wielkie błotne kałuże. Pieszym trudno jest się tam poruszać.
- Po takim poboczu nie da się chodzić – mówi pani Alina, która z mężem Jerzym bardzo często korzysta z tej ulicy, kiedy wybiera się na swoją działkę. – Chodzimy ulicą z i do przystanku autobusu linii nr 51 na Osowie. Jest o wiele bliżej niż na Warszewo, ale dojście jest fatalne. Zwłaszcza teraz, jesienią. Trzeba iść po kostki w błocie. Ponadto chodzenie jezdnią jest niebezpieczne, auta nie jadą zgodnie z przepisami. Boimy się z mężem tędy chodzić.
Ulicą maszerują dzieci do szkoły, dorośli idą do kościoła, w kierunku przystanku czy sklepu. Chodnik na pewno poprawiłby bezpieczeństwo i komfort spacerujących. Zatelefonowaliśmy do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego i zapytaliśmy, kiedy wzdłuż ulicy Andersena powstanie chodnik.
- Rozważymy możliwość utwardzenia pobocza frezem asfaltowym. Dotyczyłoby to ul. Andersena na odcinkach gdzie pozwala na to szerokość pasa drogowego – mówi Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM-u. – Możliwe byłoby to w przyszłym roku. Jednak wszystko zależy od przyznanych w budżecie pieniędzy.
Dowiedzieliśmy się, że ZDiTM zgłosił do urzędu miasta jako priorytet przebudowę ulic Chmurnej, Wapiennej i Andersena. Niestety, wykonanie chodnika będzie możliwe dopiero, gdy na ulicy zostanie wybudowana kanalizacja deszczowa. Teraz jest szansa tylko na chodnik tymczasowy.
Fot. Adam Słomski
- Po takim poboczu nie da się chodzić – mówi pani Alina, która z mężem Jerzym bardzo często korzysta z tej ulicy, kiedy wybiera się na swoją działkę. – Chodzimy ulicą z i do przystanku autobusu linii nr 51 na Osowie. Boimy się!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?