Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM Trendy. #Styl życia: Walka jako sposób życia

MM Trendy
MM Trendy
MM Trendy. #Walka jako sposób życia
MM Trendy. #Walka jako sposób życia Archiwum
Jedni robią to dla sportu i kondycji. Inni, żeby wyładować złą energię, nie robiąc przy tym szkody drugiemu człowiekowi, podczas gdy niektórzy po prostu chcą nauczyć się samoobrony. Sztuki walki nauczyły ich pewności siebie i wiary we własne możliwości.

Tekst: Maciej Pieczyński / Foto: Archiwum

Kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu popularne były karate, taekwondo, aikido, boks. Walka na macie czy w ringu kojarzyła się z filozofią Dalekiego Wschodu, czy amerykańskim kinem akcji. Jeśli ktoś zaczynał przygodę ze sportem walki, często chciał być jak Bruce Lee czy Rocky Balboa.

Dziś rośnie popularność dyscyplin, w których brutalność i skuteczność ważniejsze są od filozofii czy ideologii. Dobrym przykładem jest MMA, czyli mieszane sztuki walki. Szczecin jest ważnym ośrodkiem tej dyscypliny. Zawodnicy klubu Berserkers Team należą do najlepszych w Polsce.

Wśród sztuk walk najskuteczniej stosowanych w MMA, ważne miejsce zajmuje Brazylijskie Jiu Jitsu. Dwoma złotymi medalami w BJJ może się pochwalić Piotr Maniak, zawodnik klubu Valiant Gold Team.

- Kiedyś byłem bardzo niepokorny i całą negatywną energię wyładowywałem w niewłaściwy sposób. Mój przyjaciel, Piotras, namówił mnie do tego, żebym rozwijał się w kierunku sportów walki, zamiast trwonić energię na ulicy - tłumaczy swoją motywację. - Zapisał mnie na amatorski turniej MMA. Startowałem jako niezrzeszony zawodnik. Po pięciominutowej, swojej pierwszej walce, nie zostałem znokautowany, ale przegrałem na punkty. To mi dało do myślenia, że aby walczyć w MMA, trzeba być wszechstronnie uzdolnionym zawodnikiem.

Piotr mieszkał wtedy jeszcze w Kielcach. Żeby doskonalić swoje umiejętności, dojeżdżał na treningi do Kołobrzegu. - Chciałem trenować z najlepszymi, więc przeprowadziłem się do Szczecina - mówi.

Pewnej nocy Adrian Maciejewski wracał wraz z kolegą z jednego z poznańskich klubów.

- Podeszło do nas czterech dobrze zbudowanych i agresywnych chłopaków. Zaczęły się wyzwiska. Nie należymy do zaczepnych, więc nie reagowaliśmy na prowokację - wspomina Adrian. - Nagle jeden z nich spróbował mnie uderzyć. Zablokowałem jego pięść swoją ręką. Mój kolega też poradził sobie z pierwszym atakiem. Napastnicy najwyraźniej zrozumieli, że nie mają do czynienia z nowicjuszami, bo podwoili siły. Dwóch rzuciło się na mnie, dwóch na kolegę. Jednego z nich udało mi się tak uderzyć, że złamałem sobie rękę, a jemu nos. Padł na ziemię. Drugi z napastników trochę się przestraszył, jednak próbował mnie kopnąć. Wyprzedziłem jego cios i ściąłem go z nóg. Finał starcia był taki, że trzech napastników leżało na ziemi, a czwarty pomagał im się pozbierać.

Tak skuteczna samoobrona nie byłaby możliwa, gdyby nie krav maga, izraelska sztuka walki, którą Adrian trenuje od prawie dekady.

Dlaczego wybrał ten kierunek fizycznego rozwoju? - W wieku dziesięciu lat zostałem praktycznie bez powodu pobity przez grupę chłopaków. Wtedy obiecałem sobie, że już nigdy więcej nikt mnie nie zaczepi - wspomina. Wybrałem system krav maga, bo to najbardziej uniwersalna ze sztuk walk, łącząca w sobie wiele różnych dyscyplin.

Grzegorz Krawczyk zawodowo uczy policjantów między innymi technik interwencji i obezwładniania. Z wykształcenia jest wuefistą. Próbował wielu różnych sztuk walk.

- W każdej mi czegoś brakowało. Szukałem możliwie najbardziej pragmatycznej dyscypliny, której elementy mógłbym zastosować w szkoleniu policjantów - mówi. I tak trafił na krav maga. Jest to najsłynniejsza szkoła walki i samoobrony w Izraelu, założona w 1978 roku przez Imi Lichtenfelda, twórcę Israeli Krav Maga.

- System krav maga przewiduje ciosy, które z szeroko pojętym fair play nie mają nic wspólnego (uderzenia w głowę, szyję, strefę kroku - red.) - mówi. - Ale w tej dyscyplinie nie rywalizuje się o medale czy zaszczyty, ale o życie swoje i swoich najbliższych. A w takiej sytuacji nie ma miejsca na jakiekolwiek zasady.

Krav maga to nie tylko sztuka fizycznej samoobrony. - To wcale nie jest tak, że zaczepiony na ulicy adept tej dyscypliny od razu wsadza napastnikowi palec w oko, jak w obiegowej opinii o systemie - mówi Grzegorz. - Krav maga dodaje pewności siebie i uczy, żeby nie dawać się niepotrzebnie prowokować.

O ile krav maga jest pragmatyczną i brutalną jednocześnie metodą odparcia ataku, o tyle karate to bardziej filozofia i trening ogólnorozwojowy, niż sztuka walki. A nawet rodzinna pasja. Potwierdza ten fakt Marta Głogowska, która karate ćwiczy wraz z mężem Bartoszem i dwoma synami: pięcioletnim Filipem i ośmioletnim Mikołajem.

- Zapisaliśmy się na kurs przede wszystkim dlatego, że nasze dzieci uwielbiają bajkę „Kung Fu Panda” - przyznaje Marta. Dodaje jednak: - Karate to swoją drogą świetna terapia małżeńska. Nieraz przychodzimy na treningi przesiąknięci złą energią po całym dniu ciężkiej, stresującej pracy, czy pokłóceni ze sobą, pełni negatywnych emocji. Na macie możemy w kontrolowanej formie wyładować na sobie wzajemnie te negatywne emocje. Ale potem wychodzimy z klubu wyładowani, uspokojeni. Jak nowo narodzeni...

Szybkość i sprawność fizyczna to najczęściej wymieniane przez adeptów sztuk walk pozytywne efekty ich praktykowania. Niezależnie od tego, jaką dyscyplinę trenują.

- Krav maga daje mi poczucie bezpieczeństwa. Kiedy jestem w towarzystwie rodziny, bliskich czy znajomych, mam pewność, że będę w stanie ich obrobić mówi Adrian Maciejewski. - Karate pozwala utrzymać ogólną sprawność fizyczną, wyrabia samodyscyplinę - ocenia Andrzej Bober.

- Brazylijskie Jiu Jitsu to styl mojego życia - przyznaje Piotr Maniak. - Kiedy nie mogę z jakiegoś powodu trenować, czuję się innym człowiekiem, nie odczuwam wtedy tej radości życia, co w chwili, gdy staję do walki. Nic nie zastąpi tego uczucia, kiedy twoja ręka jest unoszona do góry po zwycięstwie i słyszysz doping przyjaciół na trubunach. Tak samo ważne są słowa, jakie słyszysz po pięknej walce, która nie zawsze jest wygrana, ale dużo uczy i daje do myślenia.

GDZIE TRENOWAĆ SZTUKI WALKI W SZCZECINIE

  • Berserkers Team Szczecin, ul. Kolumba 5
  • „Nak Muay” - Szkoła Tajskiego Boksu, ul. Królowej Jadwigi 29
  • Centrum Szkolenia „Israeli Krav Maga”, ul. Kolumba 86
  • Klub Karate „Bodaikan”, ul. Malczewskiego 10-12
  • Bokserski Klub Sportowy „Skorpion”, ul. Rayskiego 37/12
  • Szczecińska Akademia Aikido, al. Wojska Polskiego 246

Zobacz, gdzie znajdziesz nasz bezpłatny magazyn »


[Czytaj również on-line:

MM Trendy. Szczecin | Styl | Moda | Kultura. Serwis »](http://www.mmszczecin.pl/trendy)


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto