MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

MM Trendy. #Styl życia: Każdy zasługuje na relaks

MM Trendy
MM Trendy
MM Trendy. #Styl życia: Każdy zasługuje na relaks
MM Trendy. #Styl życia: Każdy zasługuje na relaks Sebastian Wołosz
Tajski, hawajski, klasyczny, dla par, kobiet w ciąży, dla tych, którzy siedzą godzinami przed komputerem, ale i dla pracowników fizycznych.

Tekst: Maciej Pieczyński / Foto: Sebastian Wołosz

W tle słychać muzykę relaksacyjną, kojarzącą się z jogą czy innymi dalekowschodnimi praktykami. Czuć zapach aromatycznego olejku różanego. Półmrok. Przysłonięte kotary. I raz delikatny, raz mocniejszy, ale zdecydowanie rozluźniający dotyk masażystki na skórze. Półtorej godziny mija błyskawicznie. A po wyjściu uczucie relaksu i odprężenia. Jak po kilkugodzinnym śnie. Tak zgodnie opisują swoje wrażenia klienci salonów masażu, niezależnie od tego, z jakiego z wielu rodzajów tej usługi korzystają

Berenika i Edyta Halickie, siostry bliźniaczki, od roku prowadzą Gabinet Masażu Mau Loa. Nazwa gabinetu w języku hawajskim oznacza „na zawsze”. - Masaż od wieków znany jest ludzkości jako naturalny sposób na utrzymanie i poprawę zdrowia - mówi Berenika.

I właśnie hawajski masaż jest specjalnością gabinetu sióstr Halickich. Półtorej godziny rozciągania, ucisków, gimnastyki stawów.

- To masaż całego ciała. Jego celem jest oczyszczenie z negatywnych emocji, które pozostawiają ślad nie tylko psychiczny, ale i fizyczny - mówi Edyta Halicka. - Ten rodzaj masażu cechuje wielki szacunek do drugiego człowieka, ponieważ dla Hawajczyków masowane ciało jest świętością - dodaje Berenika. - Bardzo ważny jest bliski kontakt, zarówno fizyczny, jak i duchowy. Dlatego masujemy nie dłońmi, jak w innych odmianach masażu, a całymi ramionami. Ruchy masażystki są płynne, niemal taneczne. Jedna z naszych klientek wyznała nam, że czuła się po tym, jakby jej wyrosły skrzydła. - Inna pani po tym, jak skończyłam masować jej jedną rękę i zaczęłam drugą, stwierdziła, że miała wrażenie, jakby ta pierwsza ręka unosiła się w powietrzu - mówi Edyta.

Z usługi hawajskiego masażu od niedawna korzysta Magdalena Zgórska, projektantka mody.

- Zaczęłam po urodzeniu dziecka. Wtedy naprawdę potrzebowałam relaksu, wyciszenia, spokoju, odpoczynku od stresu dnia codziennego. I dostałam to - mówi. - Próbowałam wcześniej także innych rodzajów masażu, ale hawajski rzeczywiście jest wyjątkowy. Pomijając sam fakt dogłębnego relaksu, przyjemna jest także sama otoczka. W tle słychać spokojne brzmienia hawajskiej muzyki. Można naprawdę odpłynąć i poczuć się, jak na plaży na Hawajach. Poza tym niesamowite jest to, że masażystka na samym początku wypowiada modlitwę do hawajskiej bogini, a osoba masowana ma pomyśleć jakąś intencję, marzenie. Po wszystkim czuję się, jak po kilku godzinach spokojnego snu. Choć czas mija naprawdę szybko - przyznaje Magdalena Zgórska.

Gabinet Royal Thai Massage na Podzamczu to część szczecińskiej „małej Azji”, jak można nazwać lokale prowadzone przez Mariusza Łuszczewskiego, w którego żyłach płynie hinduska krew.

- Coraz bardziej popularne są wyjazdy do Tajlandii, gdzie dobrami narodowymi są kuchnia i tajski masaż. Dlatego staramy się zaoferować naszym klientom tę dalekowschodnią atrakcję w jej oryginalnym wydaniu - mówi Łuszczewski. - W naszym gabinecie pracują trzy Tajki, które masować nauczyły się w świątyni buddyjskiej Wat Po w Bangkoku. Żeby zostać w Tajlandii masażystką, trzeba mieć odpowiedni rozmiar dłoni, wagę ciała, odpowiednią siłę fizyczną. To kunszt, kultywowany i przekazywany z pokolenia na pokolenie.

Dwie z trzech masażystek Royal Thai Massage mają za sobą kilkanaście lat doświadczenia.

- Nigdy nie obsługiwały turystów. Masowały jedynie Tajów, a ci wiedzą dobrze, jak powinien wyglądać prawdziwy, tajski masaż - mówi Mariusz Łuszczewski. - Turyści z reguły są tam masowani w bardziej efektowny, ale mniej tradycyjny sposób. U nas natomiast można naprawdę poczuć się jak w Tajlandii, tej mniej znanej Europejczykom.

Tajski masaż klasyczny nazywany jest jogą dla leniwych, jako że ułożenie ciała i sposób rozciągania odpowiada pozycjom w jodze. Łączy w sobie bardzo powolne i rytmiczne uciskanie mięśni w celu ich rozluźnienia, a następnie ich rozciąganie w celu zwiększenia zasięgu ruchów.

- Masażyści posługują się nie tylko palcami, ale również przedramionami, łokciami, stopami, kolanami - mówi Łuszczewski. - Jeśli klient jest sprawny fizycznie, masażysta może po nim dosłownie chodzić, trzymając się rozpiętej pod sufitem liny celem zachowania równowagi.

Odmian tajskiego masażu jest wiele. Oprócz jogi dla leniwych, praktykowany jest masaż z użyciem gorących ziół i olejków eterycznych, masaż stóp czy masaż kręgosłupa.

- Tajowie wychodzą z założenia, że ciało ludzkie wypełnione jest cząstkami powietrza, które przez człowieka jest wdychane i wysyłane w podróż do kanalików, zwanych „senami”. Ich najważniejsze skupiska mają swój początek w miejscu pępka, koniec zaś na wargach. Głównym zadaniem masażysty jest koncentracja na danych częściach ciała przy użyciu techniki uciskowej i wyciągającej - opowiada Łuszczewski.

Masaż tajski poprawia krążenie krwi, wzmacnia stawy, ścięgna, pomaga w usunięciu toksyn z wnętrza organizmu, dodaje energii, poprawia odporność, pozwala pozbyć się stresu, poprawia przemianę materii. Podobne zalety można zapisać na konto masażu hawajskiego, choć ten skupia się mocno także na stronie duchowej.

- Nasi klienci, oprócz fizycznej regeneracji, podkreślają często, że czują, jakby ktoś się nimi dobrze zaopiekował - mówią Berenika i Edyta Halickie. - Podstawą masażu hawajskiego jest szacunek do drugiego człowieka. To może być pewna forma terapii.
Masażyści, niezależnie od tego, którą z wielu odmian tej techniki relaksacyjnej uprawiają, są zgodni: masaż jest dla każdego.

- Na pewno polecamy naszą usługę osobom, które pracują na siedząco, na przykład przed komputerem. Ale także przy fizycznym wysiłku jest to skuteczna forma relaksu, zwłaszcza jeśli jakaś konkretna partia mięśni jest mocno eksploatowana w pracy, wymagając tym samym rozluźnienia i regeneracji - mówi Berenika Halicka. - Chętnie korzystają z naszych usług nie tylko pracownicy umysłowi, ale i fizyczni. Na masaż tajski przyszedł kiedyś kapitan statku, który nie mógł ruszyć ręką. Po tygodniu masowania był już w pełni sprawny fizycznie - mówi Mariusz Łuszczewski. - Z naszych usług korzystają wszyscy: dzieci, kobiety w ciąży, mężczyźni pracujący fizycznie. Masaż jest dla każdego, bo każdy zasługuje na relaks.


Zobacz, gdzie znajdziesz nasz bezpłatny magazyn »


[Czytaj również on-line:

MM Trendy. Szczecin | Styl | Moda | Kultura. Serwis »](http://www.mmszczecin.pl/trendy)


od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto