Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leśnik - Stal 2:0. Awans wymyka się z rąk

StalSzczecin.pl
StalSzczecin.pl
Kolejna porażka, kolejne stracone punkty i słaby występ. Znów niedosyt po meczu Stalowców. Podopieczni Rysto Gogarowskiego przegrali w sobotę z Leśnikiem/Rossa Manowo 0:2.

LEŚNIK/ROSSA MANOWO – STAL SZCZECIN 2:0 (1:0)
Bramki: Grajper (32’), Kosmala (78’).

Leśnik: Jędrzejczyk – Chrupała, Kłaczyński, Stokowiecki, Marczak, Zamerski, Grajper, Kosmala, Hołub, Ogrodowczyk, Perkowski.

Stal: Szpakowski – Rutecki, Kostrubiec, Gronowski, Parys (58’ Juszczyk), Jakubiak, M. Maćkiewicz (80’ Storek), Kikun, Klowan (70’ D. Maćkiewicz), Czyżewski, Sowiński (65’ Grabarczyk).

Spotkanie rozgrywane było w fatalnych warunkach. Poza fatalnym, tragicznym wręcz stanem murawy, w prowadzeniu gry przeszkadzały porywiste podmuchy wiatru. Mecz był raczej sprawdzianem kontroli nad piłką, niż ciekawym piłkarskim widowiskiem. W takich warunkach lepiej radzili sobie gospodarze sobotniego spotkania...

Już w 4. minucie dobrą akcję przeprowadził Mateusz Jakubiak. Jego strzał z narożnika pola karnego na rzut rożny sparował golkiper Tomasz Jędrzejczyk. Po chwili groźnie odpowiedzieli gospodarze, jednak futbolówka po uderzeniu z 10 metrów poszybowała nad bramką Szpakowskiego.

19 minut po rozpoczęciu gry po strzale głową z 8. metrów pewnie interweniował Szpakowski. Po chwili kolejna akcja Leśnika – futbolówka na szczęście dla Stalowców wylądowała za linią końcową boiska.

Gospodarze w 32. minucie wykonywali rzut wolny z 25 metrów. Piłka po uderzeniu Jacka Grajpera odbiła się od poprzeczki i po plecach Szpakowskiego wpadła do siatki. Pechowe 1:0 dla Leśnika.

W drugiej odsłonie najciekawsza akcja miała miejsce po 13 minutach gry. Bogusław Kostrubiec wykorzystał gapiostwo obrońców gospodarzy i znalazł się z piłką 4 metry od bramki. Przestrzelił.

Kolejne minuty upłynęły pod znakiem symulowania fauli i gry na czas piłkarzy z Manowa. Arbiter trzykrotnie pokazywał żółte kartoniki piłkarzom gospodarzy.

W 78. minucie było już 2:0 dla Leśnika. Po zbyt krótkim wybiciu piłki przez obronę Stalówki, do futbolówki dopadł Kosmala. Jego strzał z lewej nogi idealnie znalazł drogę do siatki, pomiędzy rękawicą wyciągniętego jak struna Szpakowskiego, a dalszym słupkiem bramki.

Dwie minuty później żółtą kartką w drużynie Stali ukarany został Piotr Grabarczyk.

Piłkarze, którzy jesienią zapowiadali awans do III ligi, teraz tracą punkty w każdym meczu, pokazując zamiast walki i widowiskowej piłki, zmęczenie i nieporadność. Kolejne spotkanie Stalowcy rozegrają w najbliższą sobotę o 11:00 na stadionie przy ulicy Bandurskiego. Przeciwnikiem będzie pretendent do awansu Energetyk Gryfino.

Zobacz też:
Chłopcy ze Stali nie dali rady Leśnikowi
Energetyk Gryfino - Orzeł Wałcz 5:1 (3:0)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Leśnik - Stal 2:0. Awans wymyka się z rąk - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto