– Laweta nie została kupiona, by przynosić dochody, a po to, by pełnić funkcje prewencyjne – tłumaczył na ostatnim posiedzeniu Komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Mienia Jerzy Barański z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
– Nie możemy sami jeździć po mieście i holować auta. Czekamy na sygnały od straży miejskiej i policji. Wtedy dopiero można interweniować. Tyle ile dostaniemy od nich zleceń, tyle ściągniemy samochodów.
Słowa te wzbudziły ewidentną złość wśród radnych. Przyznali, że gdyby wiedzieli o takich planach przed zakupem specjalistycznego pojazdu, nie wyraziliby na to zgody.
– Dzisiaj zamykamy szkoły, by oszczędzić 200 tysięcy złotych. Spełniliśmy wasze widzimisię, kupiliśmy lawetę za dwa razy tyle i dopiero teraz mówicie, że nie ma przynosić zysków? To jakieś kuriozum. Ona musi na siebie zarabiać. Dlaczego więcej zleceń ma prywatna firma, którą podnajmuje miasto, a zakup stoi w hali? Powinna jeździć, jak najczęściej. Mówicie, że od dnia zakupu interweniowała osiem razy. Ona powinna tyle samochodów holować w jednego ciągu dnia! – mówił podniesionym głosem radny Marek Duklanowski.
Dyrektor Barański odpowiedział na to pytanie. Do obsługi pojazdu, który zaliczany jest do ciężarowych uprawnionych jest zaledwie dwóch pracowników ZDiTM. Sprzęt używany jest wyłącznie w godzinach 7.30 - 15.30.
– Najwięcej zgłoszeń odnotowujemy popołudniami. Dlatego działa laweta prywatnej firmy – wtrąciła Aleksandra Ciszewska z urzędu miasta.
Dowiedzieliśmy się również, że ma to się zmienić. Zastępca prezydenta Szczecina Mariusz Kądziołka przeprowadził już rozmowę na temat wypracowania nowych zasad.
– Prezydent zlecił nam, byśmy rozważyli wprowadzenie zmianowości przy obsłudze lawety. Dodatkowo opracowanie zasad, kiedy właściciel pojazdu mógłby odebrać odholowany samochód po godzinie 15:30. Teraz nie ma takiej możliwości, bo przed tym musi uregulować wszystkie formalności w naszej siedzibie przy ulicy Klonowica – przyznał Barański.
– Musimy rozmawiać ze związkami zawodowymi na temat przedłużenia godzin pracy lawety i jej obsługi. Od kwietnia będziemy chcieli wprowadzić zmiany. Zamierzamy też zintensyfikować współpracę ze strażą miejską.
Głos zabrała radna Joanna Bródka. – To jest kompletnie bez sensu. Taki regulamin pracy powinniście mieć gotowy przed zakupem pojazdu. Teraz zarząd dróg musi wygospodarować pieniądze o to, by znaleźć je dla kolejnych osób do obsługi lawety. Nie może prosić o to, by przekazać wam dodatkowe środki. Musicie je wygospodarować u siebie.
Ostatecznie radni przychylili się do wniosku wiceprzewodniczącego komisji Jana Posłusznego. Zdecydowali, że do końca lutego chcą poznać regulamin działania lawety i poznać pomysły zarządu dróg na to, jak zamierzają sprawić, że laweta zacznie intensywniej funkcjonować. Wtedy wznowią rozmowy.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?