Przypomnijmy. Akcja wieszania bucików odbyła się, by uczcić ofiary księży pedofilów. Tego dnia w Irlandii papież Franciszek modlił się w intencji tych ofiar i przy ich udziale. Kiedy akcja w Szczecinie przed kościołem przy ul. Bogurodzicy dobiegała końca, wydarzenie przybrało nieoczekiwany obrót. Wszystko za sprawą księdza, który - jak relacjonują świadkowie - pełen agresji wyszedł do zgromadzonych.
Czytaj więcej: Buciki na płocie kościoła w Szczecinie. Świadkowie: Ksiądz był agresywny. Zabrał dziennikarce mikrofon [WIDEO, ZDJĘCIA]
Wysłuchaliśmy relacji uczestników wydarzeń, poprosiliśmy także o wypowiedź księdza, który brał udział w zdarzeniu. Nie chciał zabierać głosu w tej sprawie, komentarza jednak udzielił wicekanclerz kurii. W czwartek otrzymaliśmy od niego odpowiedź.
- W pełnej jedności z papieżem Franciszkiem i ze wszystkimi ludźmi wiary oraz mającymi chociaż minimum poczucia etyki, potwierdzamy naganność i skandaliczność wszelkich czynów o charakterze pedofilii, w jakimkolwiek środowisku miałyby one miejsce, szczególnie wśród wiernych Kościoła Chrystusowego - zauważa ks. Robert Kaszak, wicekanclerz kurii. - Ufamy głęboko, że takie jest stanowisko wszystkich środowisk odpowiedzialnych za wychowanie młodego pokolenia i opiekę nad dziećmi. Zgodnie z prawem polskim, a także normami Kościoła odpowiedzialność ponosi każda osoba za swoje czyny. Wszelkie uogólnienia mogą raczej zaszkodzić niż pomóc sprawie. W odniesieniu do incydentów mających miejsce m.in. przy kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Szczecinie, możemy tylko ze smutkiem zauważyć, iż uczestnicy wydarzeń gromadzący się przy kościele naruszyli atmosferę niedzielnej modlitwy oraz naruszyli teren prywatny. Szczegóły oraz ewentualna odpowiedzialność konkretnych osób są aktualnie wyjaśniane.
Czytaj również: "Proszę o wybaczenie". Papież Franciszek zakończył pielgrzymkę do Irlandii i spotkał się z ofiarami wykorzystywania seksualnego księży
Zobacz również:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?