Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kino Kosmos zostanie odbudowane, ale... "Żal że będzie zasłonięty" [listy do redakcji]

Redakcja MM
Redakcja MM
dotyczących planów odrestaurowania słynnego niegdyś kina Kosmos ...
dotyczących planów odrestaurowania słynnego niegdyś kina Kosmos ... Redakcja MM
dotyczących planów odrestaurowania słynnego niegdyś kina Kosmos otrzymaliśmy wiele sygnałów o Czytelników. Napisał do nas nawet dr Aleksander Miśkiewicz, emerytowany wykładowca.

Oto fragmenty listu:

Jestem szczecinianinem od wielu lat zamieszkałym w Białymstoku, ale wszystko co dotyczy tego miasta jest ciągle mi bliskie (...).

Przyjeżdżając do Szczecina ze smutkiem patrzyłem na kino „Kosmos”, w którym niegdyś oglądałem wiele filmów, jeszcze nawet nielegalnie, kiedy udało mi się dostać na widownię, na film niedozwolony dla nastolatków. Pamiętam też duże kolejki przed kinem i oferujących bilety za wyższą cenę, tzw. koników.

Chciałbym przypomnieć, że plac na którym zbudowano to kino, posiada swoją krótką historię. Otóż po usunięciu gruzów był tu pusty teren, jedynie zachował się tam sklep z materiałami elektrycznymi (...). Został rozebrany, kiedy zaczęła się budowa kina. Ale zanim ona nastąpiła, na placu tym stawały cyrki, które latem często przyjeżdżały do Szczecina. Prawdą jest, że częściej obierały wówczas zaniedbane Jasne Błonia czy Park im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, ale też stawały na tym placu, przecież w samym centrum miasta. Ostatnie miasteczko cyrkowe rozbił na nim Cyrk „Budapest” we wrześniu 1956 roku, tuż przed tragiczną jesienią dla Węgrów.

Później zjawiła się koparka, która rozpoczęła pracę przy wykopie dołu pod fundamenty kina. Lecz po wykopaniu dołu przez jakiś czas nic się nie działo. Codziennie oglądałem ten plac, sprawdzałem czy rozpoczęła się budowa, a tam był tylko wykopany dół. Mieszkałem wówczas przy ul. Obrońców Stalingradu.

W planach miało być kino o dwóch salach, ale ponoć nie zgodzono się na Po naszej publikacji o planowanej renowacji budynku przy al. Wojska Polskiego Kosmos wciąż jest w pamięci to w stolicy. Kiedy rozpoczęto budowę, posuwała się dość szybko.

W planach miało być kino o dwóch salach, ale ponoć nie zgodzono się na to w stolicy. Kiedy rozpoczęto budowę, posuwała się dość szybko.

Nazwę kina wymyślili sami mieszkańcy miasta w ogłoszonym w mediach plebiscycie. Był to czas, kiedy orbitę ziemską okrążały sputniki sowieckie i amerykańskie. Wiele pisało się o przestrzeni międzyplanetarnej i stąd nazwa kina.

W 1959 lub 1960 r. kino zostało oddane publiczności. Byliśmy bardzo zadowoleni a nawet dumni prowadząc na seanse gości z innych miast.

Pierwszym filmem jaki wyświetlono w „Kosmosie” był sowiecki dramat wojenny „Los człowieka”, w roli głównej z Bondarczukiem, znanym aktorem kina radzieckiego. W „Kosmosie” odbywały się też w nocy, z soboty na niedzielę, maratony filmowe – także w noc sylwestrową, jak również kino-imprezy: na początek koncertował znany zespół artystyczny, a po jego występie wyświetlano premierowy film. Pamiętam, że koncertował w „Kosmosie” znany wówczas zespół jazzowy Zygmunta Wicharego, bardzo lubiany w Szczecinie. Występowali też piosenkarze, a wśród nich zapomniana już dziś Lidia Czarska. Ostatnia kolejka przed „Kosmosem” miała miejsce, kiedy wyświetlano pierwszą część serialu filmowego „Sami swoi”.

„Kosmos”, żal że będzie zasłonięty od strony alei Wojska Polskiego. Najważniejsze jednak, że będzie nadal istnieć.

Zobacz również: Szczecin: Przebudowa kina Kosmos i nowy biurowiec. Koszt: 22 mln zł [wideo, wizualizacje]

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto