W zawodach wzięło udział 668 zawodników z 12 krajów. Specjalne zaproszenie do udziału w imprezie otrzymali aktualni Mistrzowie Europy ze szczecińskiego Bushikanu: Paweł Bombolewski, Adrian Fułek i Łukasz Struk. Nasi karatecy zaprezentowali się wyśmienicie, przywożąc z Rumunii 2 medale: złoty i brązowy. Krążek z najcenniejszego kruszcu padł łupem Pawła Bobolewskiego.
- Zaprezentowaliśmy się wyśmienicie, przywożąc z Rumunii dwa medale: złoty i brązowy. w konkurencji kumite shobu ippon (do 2 punktów), która na tych zawodach była tym bardziej prestiżowa, bo rozegrana w formule open, czyli bez podziału na wagi – mówi Paweł Bombolewski. - W drodze do złota pokonałem Węgra, Belga, Anglika oraz w finale kolejnego reprezentanta Węgier. Nie było łatwo, szczególnie moi węgierscy rywale dobrze mnie znali, ponieważ walczyliśmy już ze sobą na ostatnich Mistrzostwach Europy w Portugalii i na Pucharze Europy na Węgrzech. Tam wygrywałem z nimi przed czasem, ale tu było o wiele trudniej, gdyż schowali się za podwójna gardą, nie kwapiąc się w ogóle do ataku, co generalnie sprawiło, że pojedynki nie były zbyt ciekawe dla widzów.
Brązowy medal wywalczyła drużyna Bushikanu w konkurencji kumite shobu ippon rotation. Po łatwym zwycięstwie z Rumunami, nasi karatecy przegrali z Węgrami.
Adrian Fułek i Łukasz Struk nie zdobyli co prawda medalu, ale zaprezentowali się przyzwoicie. Adrian odpadł w ćwierćfinale z zawodnikiem rumuńskim, uprzednio łatwo pokonując Anglika, zaś Łukasz, startujący w konkurencji do 6 punktów, uległ bardzo dobremu Rumunowi tylko jednym punktem, przy okazji aplikując mu w walce niezwykle trudne kopnięcie uramawashi geri, zwane również ogonem skorpiona.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?