Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak bezpiecznie wypoczywać nad wodą

Robert Duchowski
Robert Duchowski
- Wybierajmy zawsze strzeżone kąpieliska, nie wchodźmy do wody po wypiciu alkoholu lub obfitym obiedzie – radzi ratownik WOPR, Maciej Parobczy.

Gdy wybieramy się nad wodę pierwsze o co powinniśmy zadbać to znalezienie odpowiedniego miejsca do plażowania i kąpieli.

- Sprawdźmy czy wybrane przez nas kąpielisko jest bezpieczne – mówi Parobczy. -Bezpieczne są tylko pływalnie i kąpieliska zorganizowane, ponieważ tam czuwają nad nami ratownicy.

Jeżeli znajdziemy się już na plaży koniecznie powinniśmy zapoznać się z regulaminem kąpieliska.

- Znajdują się tam zapisy mówiące o miejscach przeznaczonych do bezpiecznej kąpieli, dowiemy się również o tym, czego nie wolno robić aby nie stwarzać niebezpieczeństwa, jak również o sygnalizacji alarmowej – wyjaśnia Parobczy.

Jedną z ważniejszych zasad na każdym kąpielisku jest zakaz spożywania alkoholu.

- Alkohol powoduje chwilowo poczucie ogromnej mocy – mówi Parobczy. - Wydaje się nam, że możemy przepłynąć Bałtyk, ale jest to tylko bardzo niebezpieczna iluzja. Wypływając kilkadziesiąt czy kilkaset metrów od brzegu po spożyciu alkoholu narażamy siebie na utratę życia. Jak mówi Parobczy zmęczenie organizmu osób pływających następuje bardzo szybko.

- Nagle orientujemy się, że jesteśmy oddaleni od brzegu tracimy siły i nie możemy nawet zawołać o pomoc bo woda zalewa nam struny głosowe, powoli zanurzamy się pod wodę, tracimy przytomność, tracimy oddech i po 3 minutach tracimy życie – przestrzega ratownik.
 
Pamiętajmy picie alkoholu i kąpiel w morzu, jeziorze, rzece czy basenie jest zbyt dużym ryzykiem. Jak pijemy to nie pływamy, tych dwóch rzeczy nie da połączyć.

Pamiętajmy także, aby nie wskakiwać do wody po długim opalaniu.

- Należy zawsze wchodząc do wody powoli i stopniowo schładzajmy ciało aby nasz organizm zaadoptował zdecydowanie niższą temperaturę. – radzi Parobczy. – Po długim przebywaniu na słońcu nie wolno wskakiwać do chłodnej wody.

Jeśli to zrobimy różnica temperatur w bardzo krótkim czasie doprowadza do tzw. skurczu wielonarządowego.

- Większość naszych mięśni nagle zmniejsza swoją objętość przy jednoczesnym pojawiającym się piekielnym bólu – tłumaczy Parobczy. - Nie jesteśmy w stanie poruszyć żadną kończyną. Jeżeli skurcze nas nie opuszczą w ciągu 2-3 minut to stracimy przytomność i jeżeli w tym czasie nikt nas nie wyciągnie z wody to możemy umrzeć.  

Kolejną ważną rzeczą o której powinniśmy pamiętać jest to, żeby nie kąpać się bezpośrednio po obfitym jedzeniu.

- Organizm ludzki jest tak skonstruowany że pomimo naszej woli podczas trawienie zużywa bardzo dużo naszej energii – tłumaczy Parobczy. - Najlepiej jest, jeśli po spożyciu posiłku pozostaniemy na plaży prze 40 - 60 min.

Pamiętajmy także aby zawsze gdy cos złego dzieje się z nami w wodzie zawołać ratownika.

- Nie wstydźmy się poprosić o pomoc – mówi Parobczy. - Ratownicy podpłyną do nas łodzią lub wpław i udzielą nam pomocy, mamy w takiej sytuacji 100 % pewność, że wyjdziemy z wody bez uszczerbku na zdrowiu.


Zdjęcie:
  Maciej Parobczy radzi aby kąpać się tylko w tych miejscach gdzie będziemy pod opieka wykwalifikowanych ratowników.

Fot. Anna Gawriołek

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto