Horror szczecinian w mieszkaniu. Sanepid bezradny

Arkadiusz Kobalczyk, mieszkający z żoną i 4-letnią córeczką w jednym z mieszkań na al. Niepodległości zwrócił się do redakcji z prośbą o interwencję. - Od roku życie we własnym mieszkaniu stało się dla nas gehenną, a instytucje państwowe zawodzą - twierdzi.

Hałas nie daje żyć

Od około 9 lat mieszkamy w lokalu przy al. Niepodległości, jesteśmy jego właścicielami - opowiada. - Mimo położenia w centrum żyło się cicho, przyjemnie i spokojnie. Dla dodatkowej poprawy komfortu wymieniliśmy okna oraz zabudowaliśmy balkon. Od sierpnia ub.r. wraz z otwarciem działalności handlowej sklepu ,,Żabka" na parterze pod naszym mieszkaniem zaczął się dla nas horror. Całodobowe buczenie klimatyzatorów znajdujących się na ścianie budynku pod naszymi oknami od ul. Tkackiej, przeraźliwy hałas i drgania agregatów podwieszonych pomiędzy sufitem sklepu a podłogą naszego mieszkania uniemożliwiają normalną egzystencję mojej rodziny. Pokoju od ulicy Tkackiej w porze wieczorowo-nocnej nie możemy w ogóle użytkować. Wcześniej zajmowała go nasza niespełna 4-letnia córka. Teraz nie można w nim przebywać. A to praktycznie połowa naszego 2-pokojowego mieszkania.

Pan Arkadiusz o uciążliwościach powiadomił sanepid. Sprawa trafiła do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Szczecinie. Już pierwsze badania poziomu hałasu potwierdziły przekroczenia norm i w połowie października ub.r. PPIS nakazał ajentowi sklepu "Żabka" usunąć przyczyny.

Niestety, nic się nie zmieniło

W grudniu złożyliśmy wniosek o ponowne badania - kontynuuje pan Arkadiusz. - Badania ponownie potwierdziły, że hałas jest nadmierny. Do ajenta wysłano upomnienie z groźbą wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Niestety, nic się nie zmieniło. Także po kolejnych badaniach poziomu hałasu. Wyraziliśmy swoją dezaprobatę bezradnością i brakiem skuteczności działań inspektorów sanepidu. Dlatego zwracamy się o interwencję do redakcji.

Sanepid potwierdza

Agnieszka Potocka p.o. rzecznika prasowego Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Szczecinie potwierdziła, iż "PPIS wydał decyzję nakazującą usunięcie przyczyny ponadnormatywnego poziomu dźwięku, powstającego podczas użytkowania agregatu chłodniczego, klimatyzacji oraz sprężarek tych urządzeń w sklepie Żabka przy al. Niepodległości". Dodała, iż ajent próbował coś zmienić, ale bezskutecznie. - Obecnie prowadzimy postępowanie egzekucyjne - informuje. Nałożono też grzywnę na ajenta.

Ajent do 15 września ma problem rozwiązać

Zdaniem rzeczniczki ajent zapewnia, że do 15 września wyeliminuje problem. PPIS w Szczecinie zapowiada już ponowną kontrolę.

W razie niewykonania decyzji będą nakładane dalsze grzywny w wysokości do 50 tys, zł łącznie - dodaje Agnieszka Potocka. - Poinformowaliśmy też Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w celu sprawdzenia czy urządzenia chłodnicze zostały zamontowane zgodnie z przepisami prawa budowlanego.