Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwa pokolenia szczecińskich tramwajów

Redakcja MM
Redakcja MM
Swing z bydgoskiej Pesy rozpoczął nowy etap dziejów komunikacji tramwajowej w Szczecinie. To pierwsze niskopodłogowe tramwaje na ulicach naszego miasta.
Konstal N

- Numer boczny 167 i proszę spojrzeć jak wygląda wspaniale - mówi Roman Mirek, motorowy (chociaż bywa też motorniczym) „Perełki”. – Zabytkowe tramwaje są fascynujące, specyficzny zapach drewnianego wnętrza, tego nie ma we współczesnych wagonach. Pojazd powstał w Chorzowskiej Wytwórni Konstrukcji Stalowych „Konstal” w 1954 roku. Dziś możemy się nim przejechać, gdy wybierzemy się na linię zabytkową „0”. Był to pierwszy tramwaj wyprodukowany w Polsce po II wojnie światowej. Długość ponad 10 metrów, miejsc siedzących 16.
Swing

Premiera odbyła się 13 listopada 2010 roku na terenie zajezdni Pogodno. To niskopodłogowy, pięcioczłonowy tramwaj przegubowy produkowany przez bydgoską PESĘ. 31 stycznia 2011 r. o godzinie 4 rano do Szczecina dotarł drugi tramwaj. Docelowo ma zostać dostarczonych 6 takich pojazdów. Będą kursowały na trasach linii 7 i 8. Pierwszy wyjazd odbył się 1 lutego 2011 roku na linię 7. Długość wagonu prawie 32 metry, 61 miejsc siedzących.

W połowie lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku do Szczecina trafiły tramwaje typu „N”. Z czasem na liniach pojawiły się 102N i 105N nazywane „luxami”. W lutym 2007 roku z tras zjechały ostatnie tramwaje 102N nazywane „jamnikami”, czyli pierwsze tramwaje szybkobieżne. Pierwsze wagony, konkretnie 10 sztuk, trafiły do Szczecina w 1971 roku. Rok później dostarczono dalsze 20 wozów. Któż nie pamięta poczciwych „helmutów”, także w wersji z jednym reflektorem, które nazywano „cyklopami”?

Pierwsze tramwaje GT6 pojawiły się w Szczecinie w lutym 1996 roku. Sprowadzono je z Düsseldorfu w liczbie 33 sztuk. Wyprodukowane w latach 19561958 pozwoliły wycofać z eksploatacji ostatnie wagony typu N, ND, 4N i 4ND. Ostatecznie „helmuty” zjechały ze szczecińskich torowisk 31 marca 2009 roku.

Roman Mirek szczeciński motorniczy z ponad 30-letnim stażem

- Wagonami typu „N” jeździłem na początku swojej pracy. Nie miały kabiny dla motorniczego. Zdarzało się, że w godzinach szczytu pasażerowie opierali się o moje plecy – taki był tłok. W miesiącach zimowych motorniczy musiał się ciepło ubierać: kożuch, buty filcowe, bo było niemiłosiernie zimno. Sporo wysiłku fizycznego kosztowało zakręcanie hamulca, po 8-10 godzinnej służbie człowiek odczuwał duże zmęczenie. Dziś pozostało wspomnienie i możliwość przejażdżki historycznym wagonem numer 167. Pamiętam, że w latach siedemdziesiątych z podziwem patrzyłem na tramwaje 105N nazywane „lux”. To był już innym komfort jazdy: wagony były pojemniejsze, wygodniejsze. Zresztą do tej pory jeździmy nimi, przeszły wiele modernizacji. Tatry, które trafiły do nas z Berlina nazywam popularnie „żółtkami”, to już inna bajka, jazda nimi to prawdziwa przyjemność – nie tylko dla pasażera, ale też dla prowadzących. Nawet takie proste udogodnienie jak resetowane drzwi, które umożliwiają ich otwarcie przez pasażera i nie przytrzasną. Kabina dla motorniczego z prawdziwego zdarzenia i urządzenia sterownicze, które przypominają joystick. Jestem jednym z tych motorniczych, którzy jako pierwsi przeszli szkolenie na Swingu, ten tabor jest na miarę naszych czasów. To dobra wizytówka miasta. Swing jest bardzo zawansowany technologicznie, ale prosty i przyjemny w obsłudze. Chyba też pasażerowie doceniają wygodę podróży tym wagonem.

Jak ma wyglądać przyszłość?
Poznaniacy mają swoją „pestkę” (poznański szybki tramwaj – przyp. red.) my będziemy mieli szczeciński szybki tramwaj. Mamy nadzieję, że szybko.

Plany związane z budową i modernizacją linii tramwajowych w Szczecinie są imponujące. Budowa pierwszego odcinka SST będzie podzielona na trzy główne części. Pierwsza część obejmie przebudowę dużego odcinka ulicy Hangarowej, następnie przyjdzie czas na modernizację następujących ulic: Batalionów Chłopskich i Gryfińskiej, wreszcie budowa samej linii.

Przewiduje się przebieg trasy efektonymi estakadami na odcinku około 1300 metrów, w wykopie około 2600 metrów i po terenie także około 2600 m. Długość całej trasy wynosi około 6 500 metrów. Prace projektowe są bardzo mocno zaawansowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto