Podczas spotkania z wykonawcą – firmą STRABAG oraz użytkownikiem torowiska – Tramwajami Szczecińskimi, ustalono konieczność częstszego monitorowania (przeglądu) stanu torowiska, wypracowania mechanizmu zgłaszania ewentualnych usterek, a także docelowej metody ich naprawy.
Awaria na trasie Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju wystąpiła w listopadzie ubiegłego roku. Doszło wtedy do pęknięcia na spawie łączącym dwie szyny i w konsekwencji do rozwarstwienia szyny.
W wyniku tego zdarzenia, dokonano wymiany uszkodzonego fragmentu torowiska, oraz przeprowadzono kontrolę wszystkich 951 spawów na trasie SST (od Basenu Górniczego do Pętli Turkusowa), która wykazała konieczność poprawy 3% spawów na całym odcinku torowiska. Naprawy zostały zakończone w styczniu, od tego momentu nie stwierdzono dalszych uszkodzeń torowiska.
- Niezależnie od podjętych działań naprawczych, zlecona została ekspertyza uszkodzonego fragmentu torowiska, która wykazała, że potencjalną przyczyną awarii były mikropęknięcia po granicach ziarn oraz niewielkie pęcherze gazowe - czytamy w komunikacie przesłanym przez Urząd Miasta Szczecin. - Ekspertyza została sporządzona przez Instytut Spawalnictwa w Gliwicach na zlecenie wykonawcy.
Koszty za wszystkie prace związane z naprawą, jak również przeprowadzaniem kontroli i badań w ramach obowiązującej gwarancji, ponosi wykonawca.
Czytaj również:
- Szczeciński Szybki Tramwaj wciąż jeździ tylko 40 km/h. "Nadal sprawdzamy torowisko"
- Tramwaje wracają na prawobrzeże! Testy wypadły dobrze
- Pęknięte tory na prawobrzeżu. "Kto odpowiada za ten chłam?"
- Kontrola nowego torowiska. Część szyn do naprawy
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?