Santana od urodzenia mieszka w Zdrojach, od urodzenia także ma kłopoty ze zdrowiem. Na samym początku miała problemy ze wzrokiem. Najpierw wykryto u niej oczopląs, potem zeza i astygmatyzm. Dziewczynka z miesiąca na miesiąc coraz gorzej widziała.
– Odwiedziłyśmy chyba wszystkich okulistów w Szczecinie – mówi Małgorzata Biskupska, mama dziewczynki. – Nikt nie wiedział, co jest przyczyną utraty wzroku.
Gdy Santanamiała 12 lat miała już wadę - 22 dioptrie. W listopadzie 2005 wyjechała na obóz rehabilitacyjny z Polskim Związkiem Niewidomych.
– Tam oprócz zajęć dla dzieci były konsultacje z lekarzami. Rozmawiałam z różnymi okulistami. Wtedy zdałam sobie sprawę, że nikt nigdy mojej córce nie zrobił podstawowych badań – dodaje matka.
Po powrocie z obozu dziewczynka trafiła do kolejnego okulisty. Tym razem badanie było dokładne, trwało 5 i pół godziny. Lekarz podejrzewał zanik mięśni wzroku. Do pełnej diagnozy trzeba było wykonać bardziej specjalistyczne badania.
W szpitalu na Pomorzanach dziewczynce zrobiono badanie rezonansem magnetycznym. Okazało się, że ma guza mózgu. Od tego czasu Santana ma dwa domy. Ten w Zdrojach i szpital przy Unii Lubelskiej. Po postawieniu diagnozy spędziła tam ponad pół roku. Za każdym razem, gdy jest w szpitalu, marzy o powrocie do domu.
– Jej największym pragnieniem jest własny pokój –mówi mama Santany. – Niestety, póki co jest to niemożliwe.
Santana razem z mamą mieszkają w trzypokojowym mieszkaniu razem z babcią i wujkiem dziecka. Pokój ma 12 metrów kwadratowych. Pełni funkcje kuchni, przedpokoju i sypialni. Gdy przychodzi pielęgniarka z wolontariuszką z hospicjum jest tak ciasno, że nie można się ruszać. W pokoju jest miejsce na jedno łóżko, więc Santana musi spać razem z mamą. Gdy pani Biskupska jest przeziębiona, śpi na podłodze.
Dużym problemem jest także fakt, że mieszkanie jest zagrzybione, co nie sprzyja samopoczuciu Santany.
– Złożyliśmy wniosek o przyznanie mieszkania socjalnego – mówi Małgorzata Biskupska. – Niestety jesteśmy dopiero 33 na liście.
Wniosek nie może być rozpatrzony szybciej, ponieważ w kolejce są rodziny w podobnej sytuacji. Rocznie Wydział Mieszkalnictwa i Lokali Użytkowych oddaje maksymalnie 10 mieszkań, co oznacza, że Santana na wymarzony pokój będzie czekać ponad trzy lata. Jeśli wygra z chorobą.
Ceny warzyw i owoców w maju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?