Co ze Strefą Płatnego Parkowania w Szczecinie? Niby działa, ale nie musisz płacić

W związku z tym, że nie udało się przeprowadzić zaplanowanej na wtorek nadzwyczajnej sesji rady miasta miejscy radni nie mogli głosować nad projektami uchwał, które znalazły się w porządku obrad. Chodzi m.in.: o zniesienie opłat za Strefę Płatnego Parkowania w Szczecinie.

Po przeprowadzeniu licznych analiz i konsultacji okazało się, że władze miasta nie dysponują formalnymi możliwościami, aby wdrożyć zawieszenie opłat bez podjęcia przez radnych stosownej uchwały.

Jednakże w związku z rozprzestrzenieniem się koronawirusa i w trosce o zdrowie kontrolerów pracujących w SPP zostali oni odesłani do domów.

– Tylko uchwałą rady miasta możemy zawiesić Strefę Płatnego Parkowania. Proszę nie wierzyć domorosłym specjalistom, którzy mówią, że zawieszenie SPP leży w kompetencjach prezydenta miasta. Natomiast życie się toczy i mam informację, że w związku z absencją kontrolerów, od jutra nie będzie ich na ulicach – powiedział prezydent miasta Piotr Krzystek.

Oznacza to, według zapewnień prezydenta, że od środy nikt nie sprawdzi tego, czy zapłaciliśmy za postój w strefie.

- Parkomaty i aplikacja do pobierania opłat działają, ponieważ sama strefa w dalszym ciągu funkcjonuje. Z tego powodu nie prowadzimy również żadnej akcji informacyjnej - podkreśla Wojciech Jachim ze spółki Nieruchomości i Opłaty Lokalne, której podlega SPP.

Również najdroższy parking w mieście, czyli specjalna strefa przy placu Orła Białego, funkcjonuje w dalszym ciągu.
- Jednak tam również nie ma już osób kontrolujących opłaty parkingowe - podkreśla Jachim.