Marek Jaszczyński
[email protected]
– Spacerowałem z dzieckiem po alei – opowiada Przemysław Głowacki, który zgłosił się do naszej redakcji. – Pieszy spacerujący po alei nie powinien nikogo dziwić. Nagle za pleców wyjechał autobus, który zatrąbił na mnie i nie zmniejszając prędkości przejechał obok mnie. Odskoczyłem na pobocze.
Zdaniem pana Przemysława kierowca zachował się bardzo nieodpowiedzialnie. Tym bardziej, że zaraz za nim jechał drugi autobus z tej samej firmy. Ten wyminął pieszego z dziecięcym wózkiem w bezpiecznej odległości. Jechał znacznie wolniej.
– A co byłoby, gdyby na moim miejscu była starsza osoba? Zostałaby potrącona przez autobus na cmentarzu? – zadaje pytania pan Przemysław.
Pan Przemysław zadzwonił do firmy przewozowej i na policję, żeby zgłosić zdarzenie.
– Dyspozytor z firmy potwierdził, że to jego autobusy, ale rozłożył bezradnie ręce, a policja nie chciała pomóc – mówi pan Przemysław.
– Dysponujemy ograniczoną liczbą patroli interwencyjnych – mówi młodszy aspirant Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. – Nawet jeśli patrol przyjechałby na miejsce było już po fakcie. Patrole nie mają protokołów do przyjmowania zawiadomienia o wykroczeniu, dlatego jeśli Pan czuje się pokrzywdzony powinien zgłosić się do najbliższego komisariatu, gdzie u dyżurnego złożyć zawiadomienie.
Udało nam się porozmawiać także z właścicielem firmy przewozowej, który zastrzegł sobie jednak anonimowość i zakazał podania nazwy jego firmy. Zgodnie z jego relacją, zdarzenie miało inny przebieg. Jego zdaniem nasz Czytelnik powinien wybrać inne miejsce do spaceru.
– Pieszy szedł środkiem alei, zatrąbiłem, żeby uprzedzić go – mówi przedsiębiorca. – Nie poruszamy się z dużą prędkością najwyżej 20 – 30 kilometrów na godzinę. Nie moja wina, że chodniki nie są odśnieżone. To zadanie administracji.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?