**
Małgorzata Klimczak[email protected]**
Duża scena z podłogą w szachownicę, schody z drewnianymi ławkami, szatnie dla artystów - tak wyglądał amfiteatr w czasach swojej świetności. Występowali tu m.in. Stan Borys i Irena Santor.
Obiekt przy ul. Inżynierskiej kiedyś był miejscem, w którym bawili się mieszkańcy prawobrzeża, a na uroczystości przyjeżdżały władze Szczecina. Dziś jest zdewastowany, a wiele osób nawet nie wie o jego istnieniu.
Pomysł na jego wykorzystanie ma Fundacja Kultury i Sportu Prawobrzeże.
- Gdyby amfiteatr został wyremontowany, byłoby to idealne miejsce do prezentowania talentów szczecińskiej młodzieży i nie tylko - mówi Wioleta Smykowska, prezes FKiSP. - My moglibyśmy organizować tam działalność, ale potrzebujemy wsparcia miasta w zakresie odbudowy miejsca.
Amfiteatr z muszlą w Żydowcach powstał w latach 70. XX wieku. Jego fundatorem były Szczecińskie Zakłady Włókien Sztucznych Wiskord. Przestał działać, kiedy Wiskord upadł.
Zakład Usług Komunalnych zajął się terenem między ulicami Przodowników Pracy i Włókienniczą. Stoją tam ładne ławki, są piaskownice, karuzele, huśtawki dla dzieci. Amfiteatrem nikt się nie zajął.
- Próbujemy coś organizować na tych ruinach z naszej inicjatywy mimo trudności - mówi Teresa Góra, przewodnicząca Rady Osiedla Żydowce-Klucz. - Gdyby amfiteatr został zmodernizowany, mogłoby się tam dziać o wiele więcej.
- Zrobienie kosztorysu modernizacji to zadanie wydziału inwestycji - mówi Jadwiga Kimber, zastępca dyrektora wydziału kultury urzędu miasta. - Od jakiegoś czasu prowadzimy rozmowy na temat amfiteatru i jak tylko infrastruktura będzie gotowa, na pewno będziemy wspierać nawet całoroczną działalność na obiekcie.
Radni z komisji kultury są przychylnie nastawieni do remontu i wykorzystania amfiteatru na cele kulturalne.
- Oczekujemy od prezydenta miasta pomysłu na sfinansowanie remontu - mówi radny Jędrzej Wijas, przewodniczący komisji.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?