Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boisko znika w oczach!

Marcin Niedziółka
Marcin Niedziółka
Miało być boisko, a powstaje osiedle. Zamiast rekreacji nowe budynki. Mieszkańcy protestują. Zawiązali nawet komitet obrony boiska. – Na naszych oczach dochodzi do łamania prawa, a miasto milczy – mówią.

Teren, o którym mówią znajduje się przy ul. Korfantego. Kiedyś było to boisko, teraz zmieniło się w plac budowy. Na części placu powstaje nowy budynek.

- Kiedyś był to teren rekreacyjny – mówi pan Jan, jeden z naszych rozmówców. – Korzystali z niego wszyscy mieszkańcy dzielnicy. Można było pograć w piłkę.

Problemy rozpoczęły się w styczniu 1999 roku. Wówczas teren oddano w wieczyste użytkowanie. Jednak z zastrzeżeniem, że miały tu powstać hala sportowa i korty tenisowe. Obiekty miały powstać w ciągu dwóch lat. Nie ma ich do dziś. Boisko pod nowym właścicielem zmieniło wygląd, popadało w zapomnienie i zarastało chwastami.

Tymczasem na początku tego roku na placu rozpoczęła się budowa budynku mieszkalnego.

- Głos mieszkańców jest lekceważony – mówią nasi rozmówcy.

Jako dowód pokazują powstający blok w kształcie litery L. Zamiast obiektu sportowego powstaje budynek mieszkalno-usługowy. Pnie się w górę, a boisko zmieniło się nie do poznania.

Mieszkańcy są zdesperowani.

- Teraz to jest plac budowy, a nie boisko – mówi Mirosław Zieziula z Pogodna. – Kto pozwolił na taką dewastację? Całe pokolenia mieszkańców wychowały się na tym boisku. Być może prezydent nie lubi Pogodna.

Co na to miasto? Z naszych informacji wynika, że 13 października 2004 roku miasto wystąpiło na drogę sadową, aby rozwiązać umowę z obecnym użytkownikiem. Jednocześnie miasto wystąpiło do sądu o zakaz realizacji inwestycji.

- Toczy się postępowanie sądowe o rozwiązanie umowy wieczystego użytkowania – mówi Piotr Landowski z biura prasowego UM. - W trakcie postępowanie nie można dokonać podziału, ponieważ sprawa dotyczy rozwiązania umowy na cały teren. Ponieważ wieczysty użytkownik dysponuje całym terenem, może go wykorzystać w całości.

Budowa trwa, bo Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego orzekł, że jest prowadzona na podstawie legalnie uzyskanego pozwolenia na budowę, w związku z tym nie było podstaw do wstrzymania prac.

- Według moich informacji pozwolenie na budowę jest i nie zostało uchylone - mówi Mariusz Czasnojć, kierownik referatu w PINB. – Nie mamy podstaw, żeby wstrzymać budowę.

Do sprawy wrócimy niebawem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto