Asfaltowa ścieżka na obwodnicy będzie... czerwona

Dużym sukcesem rowerzystów jest przekonanie Wydziału Inwestycji Miejskich do budowy drogi rowerowej z asfaltu zabarwionego na czerwono. Jeszcze całkiem niedawno wydawało się to niemożliwe. Nieskromnie dodam, że swój udział w lobbowaniu na rzecz asfaltu miało Stowarzyszenie Rowerowy Szczecin, jak i Zespół do Spraw Komunikacji Rowerowej powołany przez prezydencie miasta.

Początki projektu tej części obwodnicy sięgają roku 2002, kiedy zakładano budowę ścieżki rowerowej z betonowej kostki brukowej. Po wielu dyskusjach z inwestorem w ostatniej chwili (październik 2007) wprowadzono zmiany w projekcie i zastąpiono betonową kostkę brukową asfaltobetonem.

Droga rowerowa będzie biegła po obu stronach jezdni tuż obok chodnika. Zarówno chodnik jak i ścieżka będą miały po 2,5 m szerokości.

Na uwagę zasługują rozwiązania wysokościowe. Poprzedni fragment obwodnicy został zniwelowany tak, by ułatwić jazdę kierowcom. Ścieżka rowerowa jak i chodniki były wybudowane na istniejących poziomach co powoduje pokonywanie znacznych wzniesień i spadek efektywności roweru. Na szczęście tym razem rzędne projektowanych chodników i ścieżek rowerowych dowiązane są do rzędnych niwelety drogi.

Pod ścieżką rowerową i chodnikiem (północna strona) zaprojektowano wymianę gruntu na głębokości 1,5m poniżej ich niwelety oraz wykonanie drenażu podłużnego. Takiego drenażu zabrakło niestety kilkaset metrów dalej przy okazji budowy III etapu obwodnicy (więcej przeczytasz o tym w RAPORCIE lub PIŚMIE wysłanym do WIM). Dodatkowo zaprojektowano jednospadowe pochylenia poprzeczne ścieżki o wartości 2%.

Chciałbym opisywać tą ścieżkę w samych superlatywach, ale niestety pojawia się na niej kilka błędów.

Najpoważniejszym jest ustalenie przez projektanta złej wysokości krawężników na przejazdach. „Na krawędzi między jezdnią a zatoką autobusową, na wjeździe drogi dojazdowej do ogrodów działkowych oraz na przejściach dla pieszych i przejazdach rowerów projektuje się krawężniki wtopione (światło krawężnika wynosi 2 cm)...” czyli rower został potraktowany tak samo jak autobus. Biorąc jednocześnie pod uwagę jakość wykonywanych inwestycji przez ENERGOPOL, czyli firmę, która budowała ścieżkę przy ul. Przyjaciół Żołnierza, rondo Gierosa itp. nasuwa się pytanie jaka będzie rzeczywista wysokość krawężników na przejazdach. Na dniach zwrócimy się do WIMu o korektę w projekcie i układanie krawężników zgodnie z obowiązującymi przepisami, czyli nie przekraczającymi 1cm wysokości.
Dla pocieszenia jednak, na rysunkach odkryliśmy taki zapis: "Na przejazdach ścieżki rowerowej krawężnik w poziomie jezdni". Sprawę na pewno trzeba wyjaśnić.

Kolejnym błędem jest brak separacji przystanku autobusowego od ścieżki rowerowej. Nie zaprojektowano barierek, a jedynie poprowadzenie ścieżki za wiatami. Powodować to będzie że piesi będą stać na ścieżce tak samo jak przy wszystkich innych przystankach bez barierek separujących.

Niezrozumiałe jest (przynajmniej dla rowerzysty :)) rozwiązanie skrzyżowania z ulicą Krasińskiego. Chodnik projektowany jest po czterech stronach skrzyżowania, ścieżka natomiast jedynie po trzech. Powoduje to znaczne wydłużenie czasu przejazdu rowerzystów chcących przedostać się na drugą stronę ulicy.

Kolejnym minusem jest brak budowy chodnika obok ścieżki rowerowej na skrzyżowaniu ulic Przyjaciół Żołnierza i Warcisława. Jest to skrzyżowanie wykonane jeszcze w trakcie poprzedniej inwestycji, jednak będzie ono przebudowywane. Jest to doskonała okazja do uzupełnienia brakującego chodnika jednak na dzień dzisiejszy nie ma w planach jego budowy. Jest on niezbędny bo jedyny łącznik osiedla z przystankiem autobusowym na Warcisława prowadzi przez ścieżkę rowerową co zmusza pieszych do utrudniania jazdy rowerzystom. Zgłaszaliśmy brak chodnika jeszcze w zeszłym roku i dostaliśmy zapewnienie że nasze uwagi będą uwzględnione... jak widać nie zostały uwzględnione.

Od redakcji:  Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem MM Mojego Miasta! Szczegóły projektu znajdziecie klikając na link:

Zostań reporterem obywatelskim, zdobądź nagrodę miesiąca