Ach Ci nasi drogowcy. Gdzie oni się chowają?

Wtorek 28.12.2010 godzina w okolicach 19 - droga wjazdowa do miasta. Dokładnie odcinek Szczecin Płonia - Szczecin Słoneczne.

Na drodze zalegała 2 centymetrowa warstwa śniegu a pod nią sam lód. Gdzieniegdzie nie było śniegu a sam lód. Tam właśnie doszło do kilku nie miłych sytuacji. 5 aut w rowie. Z czego 3 auta przed moją maską zaczęły tańczyć na lodzie. Gdy wysiadłem z auta pomóc wypchać pojazdy z pobocza, na drodze zatańczyłem niczym w programie Taniec z Gwiazdami. Niestety upadek :D. Autostrada między Słonecznym a Podjuchami stan oceniam na 3+.

Środa 29.12.2010 około godziny 11-12

Droga Autostrada Poznańska pokryta samym lodem na odcinku od Dziewoklicza do samych Podjuch. Pługów oczywiście nie widać. Wiem, że samo odśnieżanie nic nie da, ale przecież sypią piachem i solą! Więc czy to taki problem wysłać z 2, no może 3 pługi w te rejony i niech sypią przez cały dzień!

Niedawno zrobiona sygnalizacja w Podjuchach przy wjeździe na Marmurową
O światłach nie będę się wypowiadał, bo nie warto. Zmieniono trochę organizacje ruchu. Dokładnie zwężono pas ruchu w stronę Gryfina na odcinku zjazd z Poznańskiej do starego przystanku autobusowego. Tam właśnie zaczyna się pas do skrętu w lewo na Marmurową. Oznakowanie poziome wytrwało niecałe 2 tygodnie, więc ludzie jeżdżą w tym miejscu na pamięć. Tak jak było przed modernizacją.

Niestety niemiła sytuacja. Wyjeżdżam z ulicy Ciasnej w stronę Zdrojów po udzieleniu mi przez kulturalnego kierowcę miejsca do wyjazdu. Niestety wyjechałem tylko do połowy ponieważ jakiś kierowca pojechał na pamięć i zatrzymał się na moim zderzaku. Ok, nic wielkiego się nie stało, ale usłyszałem parę nie miłych opinii na swój temat i wyzwisk.

Starając się wytłumaczyć, że nie ma racji i że jedzie pod prąd facet pozdrowił mnie środkowym palcem po czym wsiał do auta i pojechał. Niestety wina jest po stronie ZDiTM. Nie widać oznakowania poziomego.