Policjanci w mieszkaniu zastali właścicielkę lokum (jak się później okazało, miała 1,40 promila alkoholu we krwi) i jej konkubenta (2,30 promila). Za zakłócenie ciszy nocnej policjanci zaproponowali 200-złotowy mandat.
- Po co zaraz wypisywać, można zapłacić na miejscu – zaproponował mężczyzna.
Policjanci oświadczyli domownikom, że to przestępstwo. Po chwili mandat został podpisany przez konkubenta.
- W trakcie dalszej interwencji okazało się, że właścicielka mieszkania jest poszukiwana listem gończym, w celu doprowadzenia do aresztu śledczego – informuje rzecznik policji. - Po chwili konkubent kobiety znowu usiłował przekupić policjantów w zamian za „zapomnienie o sprawie”, usłyszał po raz kolejny, że to przestępstwo. Zdenerwowany poszedł do kuchni i po powrocie włożył do notatnika jednego z policjantów kilka banknotów euro – opowiada rzecznik.
Widząc to jego konkubina krzyknęła: - Daj im więcej!”. Mężczyzna włożył do notatnika jeszcze kilka banknotów (w sumie razem były 2 banknoty po 50 euro i 8 banknotów po 100 zł), a następnie sięgnął do barku po alkohol, wlał go do szklanek z lodem mówiąc: - A teraz chłopaki się napijemy.
W mieszkaniu było 4-letnie dziecko, więc policjanci wezwali pogotowie ratunkowe. Lekarz zadecydował o przewiezieniu chłopca do placówki opiekuńczej przy ulicy Łabędziej.
Krzysztof K. został dowieziony do izby wytrzeźwień, a Justyna G. do policyjnego aresztu. W czwartek po przesłuchaniu zostaną im przedstawione zarzuty: za odstąpienie od czynności służbowych w zamian za przyjęcie korzyści majątkowej. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 10.
W czwartek także zostanie złożony wniosek o ich tymczasowe aresztowanie, a specjalista ds. nieletnich złoży wniosek do Sądu Rodzinnego i Nieletnich o podjęcie decyzji w sprawie dziecka.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?