Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

9 dni do pierwszego meczu Portowców w ekstraklasie. Jakie atuty ma nasz zespół?

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Jakie atuty ma nasz zespół? Jak na beniaminka – spore ...
Jakie atuty ma nasz zespół? Jak na beniaminka – spore ... Sebastian Wołosz
Jak na beniaminka – spore doświadczenie. Silnymi punktami może być bramka oraz linia pomocy.

Krzysztof Dziedzic
[email protected]

Pogoń jest na obozie w Prusimiu. To już najwyższy czas, by trener Artur Skowronek odpowiedział sobie, chociaż w założeniach (nie do końca precyzyjnie) – jak będzie wyglądać wyjściowa jedenastka na mecz z Zagłębiem Lubin? Janukiewicz czy Pernisz?

Obrońcy mogą być za wolni

W bramce pewniakiem na inaugurację był Radosław Janukiewicz. Jednak ściągnięcie reprezentanta Słowacji Duszana Pernisza dało Skowronkowi do myślenia. Jest pewien problem.

Skoro Pernisz – jak stwierdził wiceprezes Grzegorz Smolny – jest najlepszym transferem Pogoni w ostatnich pięciu latach, to wypadałoby wystawić go na Zagłębie. Z drugiej strony: czy warto wystawiać piłkarza, którego widziało się tylko kilka dni, który nie zna się z kolegami z drużyny (zwłaszcza z obrońcami)? Czas działa na korzyść – skoro mamy dwóch naprawdę dobrych bramkarzy, to powinno to przynieść dobre efekty w przyszłości. Ale w pierwszym meczu jest mała zagadka.

Obrona to formacja, która zawodziła w I lidze. Doszedł Maciej Dąbrowski, jest uznany Hernani, ale wciąż nie ma dobrego lewego obrońcy, bo przecież Przemysław Pietruszka to generalnie zawodnik środkowej linii. On, jak i Peter Hricko, Błażej Radler, czy Emil Noll mogą mieć spore problemy z szybkimi rywalami, sprinterami. Defensywa na dziś nie wydaje się atutem Pogoni.

Nadzieja w Kolendowiczu. Brak napastnika

Lepiej wygląda linia pomocy. Doszedł Grzegorz Bonin, szansę dostał Sergey Mosnikov, ale to Takafumi Akahoshi, Robert Kolendowicz,Kolendowicz, Adrian Budka oraz Edi Andradina mają być siłą napędową zespołu. Liczymy zwłaszcza na ofensywne rajdy skrzydłem Kolendowicza. W I lidze czasami prezentował się ociężale, jednak mamy nadzieję, że w ekstraklasie nawiąże do najlepszych czasów – gdy sześć lat temu zaczął być powoływany do reprezentacji Polski.

Atak wyglądałby bardzo obiecująco, gdyby znalazło się w nim miejsce dla „przewidywalnego” napastnika. Piłkarze z Afryki – Donald Djousse i Mouhamadou Traore – rzadko do takich należą. Świetne występy mogą przeplatać np. okresami, w których będą skarżyć się na kontuzje. Stawkę uzupełnia młody Łukasz Zwoliński – „melodia przyszłości”, ale raczej nie na dobry początek sezonu.

W sumie: bez problemu można wybrać ciekawą wyjściową jedenastkę, ale rezerwowi obrońcy i napastnicy budzą pewne obawy.

Rajdy lewym skrzydłem Roberta Kolendowicza (z prawej) muszą przynieść Pogoni dośrodkowania i gole.

Fot. Sebastian Wołosz


Trener Pogoni po sparingu z Górnikiem Zabrze

- Zabrzmi to paradoksalnie, ale jestem zadowolony z tego, co prezentowaliśmy w meczu sparingowym w drugiej połowie – mówi trener Artur Skowronek po wczorajszej grze kontrolnej.

Portowcy późnym wieczorem rozegrali spotkanie z Górnikiem Zabrze. Obaj trenerzy skorzystali z niewielkiej odległości, która dzieli zespoły - Pogoń przygotowuje się w Prusimiu, Górnik we Wronkach (odległość ok 30 km).

Spotkanie zakończyło się około godz. 22.30. Wynik 2:0 dla Górnika. Obie bramki padły w pierwszej połowie (8. oraz 30. min).

- Wynik jest sprawą drugorzędną. Będziemy trzymać obrany przez nas kierunek przygotowań. Zabrzmi to paradoksalnie jestem zadowolony z tego, co prezentowaliśmy w drugiej połowie. Zasuwaliśmy na całej długości i szerokości boiska. Górnik nie stworzył sobie nawet pół sytuacji. Niestety brakuje nam skuteczności – ocenia grę Artur Skowronek.

Piłkarze Pogoni w pierwszej połowie nie zagrali do końca tak, jak oczekiwałby tego trener.

- Ale to też nie jest tak, że wszystko było źle. Natomiast jestem zadowolony z motoryki zespołu. Łapiemy świeżość, a i taktycznie gra robi się „jaśniejsza”. Rozumiemy się na boisku, ale piłka nie chce wpaść do siatki.

Sztab szkoleniowy ma nadzieję, że w kolejnym meczu kontrolnym z Kotwicą Kołobrzeg nastąpi przełamanie. - Proszę o cierpliwość, bo wszyscy chcemy dobrze dla Pogoni Szczecin. Obiecuję, że spłacimy zaciągnięte u kibiców zaufanie.

Swój pierwszy nieoficjalny mecz zaliczył pozyskany niedawno bramkarz reprezentacji Słowacji - Duszan Pernisz.

Skład Pogoni: Pernisz – Frączczak (70. Hricko), Dąbrowski, Noll (75. Radler), Hricko (46. Pietruszka), Bonin (46. Budka), Rogalski (75. Szałek), Ława (30. Golla), Akahoshi, Kolendowicz (Bonin 70.), Djousse (46. Traore).

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto