7 pięknych bramek na Twardowskiego

Pogoń Szczecin - Victoria Sianów 7:0 (2:0)

1:0 Skórski (10’)
2:0 Parzy (38’)
3:0 Skrzypek (47’)
4:0 Skórski (50’)
5:0 Kowal (72’)
6:0 Kowal (74’)
7:0 Rydzak (90’)

Pogoń: Łapczyński - Zawadzki, Skrzypek, Walburg, Wójtowicz - Parzy, Skórski, Biliński (62’ Orłowski), Norsesowicz (46’ Rydzak) - Przewoźniak (62’ Celeban), Kosakowski (46’ Kowal)

Victoria: Paradowski (86’Koza) - Nowak (66’ Kiełtyka), Petera, Grześczak, Zamerski - Roszak, Cebula, Lewandowski, Rokicki - Miłek, Mural

Żółte kartki: Skórski (Pogoń) - Cebula i Mural (obaj Victoria)

Sędziował: Robert Majorczak

Widzów: 3000

Spotkanie Pogoni z Victorią, choć zgodnie z terminarzem rozgrywek powinno się odbyć w Sianowie, rozegrano w piątkowy wieczór na stadionie im. Floriana Krygiera. Po raz kolejny okazało się bowiem, że obiekt rywala Pogoni nie byłby w stanie zapewnić bezpieczeństwa i pomieścić wszystkich kibiców, w tym przede wszystkim fanów Pogoni, gotowych obejrzeć mecz.

Podopieczni Marcina Kaczmarka, po sześciu kolejnych zwycięstwach, przystępowali do pojedynku w roli zdecydowanego faworyta. Rywal Pogoni nie wydawał się być zbyt wymagający. Piłkarze z Sianowa po dziesięciu seriach mieli na koncie zaledwie 8 punktów i plasowali się dopiero na 14 pozycji w tabeli. Przebieg meczu potwierdził przedmeczowe spekulacje.

Skuteczni
Pogoń od początku spotkania zdecydowanie zaatakowała gości. W 6 min. gry głową strzelał aktywny Przewoźniak, jednak trafił piłką wprost w bramkarza. Cztery minuty później, w podobnej sytuacji znalazł się Marek Walburg, lecz znowu dobrze spisał się Paradowski, golkiper Victorii Sianów. W 12 min. było już jednak 1:0 dla Pogoni. Po dośrodkowaniu Kosakowskiego piłkę w siatce, po raz pierwszy tego wieczoru, uderzeniem głową umieścił Łukasz Skórski. Przed przerwą Portowcy zdobyli jeszcze jednego gola. Jego autorem był Tomasz Parzy, który powrócił do zespołu po karencji, jaką zaliczył po czerwonej kartce. Pomocnik Pogoni podwyższył wynik meczu na 2:0 dla Dumy Pomorza strzałem z około 16 metrów.

W drugiej części meczu Pogoń zagrała jeszcze skuteczniej. Worek z bramkami otworzył tuż po wznowieniu gry niezawodny Paweł Skrzypek. W 49 min. bezbłędnie wykonał rzut wolny i precyzyjnym strzałem posłał piłkę do siatki rywala. Gdy kibice fetowali trzecią bramkę dla Pogoni, podopieczni Marcina Kaczmarka strzelili kolejnego gola. Minutę po bramce Skrzypka, na listę strzelców wpisał się ponownie Łukasz Skórski. Na tablicy pojawił się wynik 4:0, ale naszych zawodników to jeszcze nie satysfakcjonowało. Przy głośnym dopingu swoich fanów dalej z animuszem atakowali bramkę rywali.

Kowal odblokowany
W 66 min. gry poważnego urazu doznał Tomasz Nowak z Victorii i został odwieziony karetką do szpitala. Kilka minut później odblokował się wreszcie Marek Kowal, zdobywając swoją pierwszą bramkę w sezonie, a piątą już dla Pogoni w meczu. W 74 min. na bramkę Victorii z 16 metrów jeszcze raz uderzył Kowal i fani Pogoni mogli fetować szóstego gola. Trzy minuty przed końcem kontuzji doznał Marek Walburg, a że Marcin Kaczmarek wykorzystał już limit zmian, Pogoń musiała kończyć mecz w dziesiątkę. Tego dnia nawet to jednak nie było wstanie zatrzymać rozpędzonych Portowców. W 90 min. kolejną bramkę zdobył Tomasz Rydzak, ustalając wynik spotkania na 7:0 dla Pogoni.

Kolejnym przeciwnikiem Dumy Pomorza będzie Stal Szczecin. Mecz rozegrany będzie w następny weekend.

Robert Duchowski

Fot. Marcin Bielecki
Paweł Skrzypek w 49 min. bezbłędnie wykonał rzut wolny i precyzyjnym strzałem posłał piłkę do siatki rywala. Potem utonął w objęciach kolegów z drużyny.