Kaskada została uroczyście otwarta 21 kwietnia 1962 roku. Był konkurs i tę nazwę wymyślili szczecinianie, podobnie jak nazwy sal.
Na parterze była Kapitańska, na piętrze Rondo, wyżej w stylu rustykalnym Słowiańska, a nad nią Pokusa. Właścicielem Kaskady była WSS Społem. Najbardziej elegancka była Kapitańska.
Na otwarcie wystąpił kabaret hrabiego Dzieduszyckiego. W sali Słowiańskiej odbywały się cykliczne koncerty polskich zespołów. Grali Skaldowie, Trubadurzy, Czerwone Gitary, Andrzej i Eliza. Śpiewała Irena Santor, Helena Majdaniec, Wojciech Młynarski, Jerzy Połomski, Czesław Niemen.
Z recitalami przyjeżdżali Helena Vondraczkova, Ałła Pugaczowa, Karel Gott. Śpiewali Anna Jantar, Irena Jarocka, Halina Kunicka, Farida, Zbigniew Wodecki.
Kaskada nadawała ton szczecińskiej gastronomii i rozrywce. Do 27 kwietnia 1981 roku.
Kiedy płonęła Kaskada w tłumie osób obserwujących pożar stało wielu szczecinian. Płakali. - Dobrze, że do tej tragedii nie doszło w nocy – powiedział jeden z gapiów. W nocy, jak zwykle z niedzieli na poniedziałek, w Kaskadzie było pełno. Wtedy rozmiar tragedii byłby niewyobrażalny.
Około czwartej nad ranem skończył pracę konferansjera. Wiedział, że w godzinę później do pracy przyszły sprzątaczki, a później kasjerki, kalkulatorki i uczniowie. Cały czas się łudził, że zdążyli uciec.
Po roku, który minął od pożaru prokuratura postawiła zarzuty trzem osobom: ostatniemu dyrektorowi Kaskady, inspektorowi ochrony przeciwpożarowej WSS Społem i konserwatorowi urządzeń elektrycznych w Kaskadzie.
Sąd Wojewódzki ich uniewinnił. Sąd Najwyższy wyrok uchylił i przekazał sprawę prokuraturze w celu uzupełnienia. W listopadzie 1984 roku Sąd Wojewódzki sprawę umorzył na mocy amnestii, która weszła w życie w lipcu tamtego roku.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?