Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

13 Sphere na pl. Solidarności: Absurdu ciąg dalszy

Sylwia Cyza
Sylwia Cyza
Sobotnie "13 Sphere" kojarzyło się z cyrkiem. Tak uważają ludzie, którzy żądają zwolnienia dyrektora Klubu 13 Muz. Według nich zbeszcześcił pamięć po ofiarach Grudnia `70 i Stycznia `71.

– To skandal, że stawia się nas przed faktem dokonanym i nikomu nie przyszło do głowy zapytać nas o zdanie w sprawie organizacji imprezy na Placu Solidarności - mówią członkowie stowarzyszenia „Grudzień’70/ Styczeń’71”.



**

Kontrowersji wokół imprezy na pl. Solidarności ciąg dalszy

**




- Postawiona na placu kopuła może kojarzyć się tylko z cyrkiem – mówi Bogdan Trzos, prezes stowarzyszenia. – To naigrywanie się z przeszłości i ewidentna profanacja pomnika „Anioła Wolności”.

Stowarzyszenie uważa, że działania dyrektora 13 Muz to prowokacja. Przyzwolenie na nią prezydenta miasta to skandal. Dlatego też członkowie żądają odwołania dyrektora, ponieważ jego działania odbierane są przez stowarzyszenie za nie kulturalne.


**

Pl. Solidarności: Na "13 Sphere" nie będzie piwa

**


Stowarzyszenie nie zgadza się również na lokalizację Centrum Dialogu „Przełomy” na placu Solidarności.

- Otrzymaliśmy list od autora rzeźby „Anioła Wolności”, który jest również głównym architektem placu – mówi Bogdan Trzos. – Od nas dowiedział się o tym, jakie plany ma miasto wobec tego miejsca. Nikt z nami nie prowadził konsultacji w tej sprawie, to niepoważne, że zapomina się o zdaniu osób, dla których to miejsce jest święte.

Rafał Boguszka: To nie była tania rozrywka a wydarzenie kulturalne Dyrektor Klubu 13 Muz Rafał Roguszka nie ma sobie nic do zarzucenia.


Zobacz jakim zainteresowaniem cieszyło się 13 Sphere - drugi dzień


- Wydarzenie udało się znakomicie, sami jesteśmy zaskoczeni frekwencją, nie tylko osób młodych, ale przede wszystkim starszych. Mogły na własne oczy przekonać się, że nie planowaliśmy i nie zorganizowaliśmy „tańczenia na grobach”, a wydarzenie z kręgu kultury wysokiej – mówi. – Zapewniam również, że jest nieprawdą twierdzenie, że nie chcieliśmy rozmawiać ze stowarzyszeniem. Pierwszą próbę podjąłem tydzień temu, kiedy to podczas mojej rozmowy z Bogdanem Trzosem zapewniałem go, że nie planujemy taniej rozrywki, a wydarzenie kulturalne. Prezes stowarzyszenia przyjął moją informację i na tym sprawa się zakończyła.


"13 Sphere" na Placu Solidarności - wypada czy nie?

Jak mówi dyrektor 13 Muz, po raz drugi zadzwonił do Bogdana Trzosa by zaproponować czwartkowe spotkanie z członkami stowarzyszenia.

- Myślałem, ze takie spotkanie uspokoi te osoby, które ewentualnie nie słyszały jeszcze o koncepcji wydarzenia, odpowiem na pytania etc. – mówi. – Niestety, prezes powiedział, że tego dnia nie może mnie przyjąć ponieważ stowarzyszenie będzie zajmowało się innymi sprawami. To już zupełnie mnie uspokoiło. Stwierdziłem, że w takim razie członkowie nie mają żadnych wątpliwości. Dlatego nie rozumiem zarzutów i absurdalnego pomysłu odwołania mnie z funkcji, gdyż ze swojej strony wywiązałem się ze wszystkich obowiązków, a ponadto jako przedstawiciel Klubu 13 Muz w pełni realizuję swoje zadania. Może przyczyna leży gdzie indziej, a nasze wydarzenie jest tylko pretekstem do nagonki na plany umiejscowienia Muzeum Przełomów? Trudno powiedzieć.


Przeczytaj na gs24.pl:Stargard: Prezydent dał nagrody dyrektorom instytucji kulturalnych. Za co?

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto