Spotkanie z Rosą to był mecz z podtekstami: trenerem radomian jest wychowanek Spójni Piotr Ignatowicz, a jego zastępcą były zawodnik stargardzian - Marek Łukomski. w barwach Rosy gra inny wychowanek stargardzkiego klubu, Paweł Wiekiera.
Pierwsza połowa jak w kalejdoskopie - w pierwszej kwarcie lepsi gospodarze, w drugij przebudziła się Spójnia. Dzięki punktom Koszuty i Parzycha oraz zbiórkom Grudzińskieg stargardzianie pozostawali w grze przegrywając do przerwy 29:33.
Po przerwie podopieczni Tadeusza Aleksandrowicza zdobyli siedem punktów z rzędu wychodząc na prowadzenie 36:33, jednak to były jedyne punkty gości w w tej odsłonie. Spójnia nie wykorzystała słabej skuteczności koszykarzy Rosy (zaledwie 3 punkty w kwarcie) i po 30 minutach był remis - po 36.
W czwartej kwarcie kibice obserwowali zaciętą walkę i twardą obronę z obu stron. Po trójce Buczyniaka stargardzianie wyszli na prowadzenie 43:40 na cztery i pół minuty przed końcem. Podopieczni Piotra Ignatowicza odrobili straty i zdołali wyjść na prowadzenie.Szansy na odwrócenie losów meczu na 10 sekund przed końcem nie wykorzystał Ulchurski, który nie trafił za trzy punkty. Ten sam zawodnik trafił zza linii 6,75 m tuz przed końcem, to jednak nie wystarczyło i Rosa wygrała 52:51.
To druga porażka Spójni jednym punktem z zespołem z czołówki tabeli. W sobotę stargardzianie przegrali na własnym parkiecie z Politechniką Warszawską 57:58.
Rosa Radom - Spójnia Stargard 52:51 (21:13, 12:16, 3:7, 16:15)
Spójnia: Parzych 13 (2x3), Koszuta 13 (2), Ulchurski 6 (2), Grudziński 5 (9 zb.), Bodych 5 (1), Stępień 3 (1), Buczyniak (1), Grzegorzewski 3 (1).
Spójnia spadła na 9. pozycję w tabeli I ligi.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?