Jego dzierżawcami od 25 lat są znani w środowisku żeglarskim Aleksandra i Andrzej Kocewicz, a właścicielem olsztyńska spółka córka Zarządu Głównego PTTK, Mazury PTTK.
PTTK z Olsztyna prowadzi już rozmowy z nowym kontrahentem. PTTK przez ćwierć wieku nie wyłożył na marinę ani złotówki. To dzierżawcy w zdewastowany camping z kilkoma rozpadającymi się domkami włożyli dotąd kilkanaście milionów złotych.
- Praktycznie cała infrastruktura jest nowa - opowiada Aleksandra Kocewicz. - Wybudowaliśmy też do niej oczyszczalnię. Powstała marina, specjalnie zamówione domki całorocznego użytkowania, posadziliśmy ponad 1200 różnych roślin.
Marina co roku zdobywa różne nagrody i tytuły, w tym prestiżowej międzynarodowej Błękitnej Flagi, Żółtej Fali przyznawanej przez Niemiecki Związek Turystyki Wodnej czy Bursztynowych Kotwic. W ubiegłym roku prezydent Piotr Krzystek doceniając szeroką gamę działalności Kocewiczów, tak kulturalną jak i społeczną, przyznał marinie Nagrodę Kulturalną Szczecina 2016.
Dzięki Kocewiczom na terenie mariny stoi m.in. barka z początku XX wieku wydobyta z dna Odry, którą pieczołowicie odrestaurowali.
Piotr Stelmarczyk, organizator regat morskich: - To tylko dzięki nim w marinie cumuje wyremontowany i w pełni zdolny do żeglugi jacht „Maria”, na którym ważny dla Szczecina kpt. Ludomir Mączka dwukrotnie wyruszał w rejsy dookoła świata.
Laura Hołowacz, prezes CSL Internationale Spedition i Starej Rzeźni: - Usunięcie Kocewiczów z rozbudowanej przez nich i świetnie prowadzonej placówki rodzi poważne podejrzenie o chęć przejęcia jej przez jeszcze nieznany podmiot.
- Dzierżawca obiektu nie jest zainteresowany dalszą dzierżawą obiektu - stwierdza prezes Mazury PTTK, Zbigniew Błaszczak.
- Problem tkwi w umowie, którą zawarliśmy z PTTK Mazury przed laty - wyjaśnia Aleksandra Kocewicz. - Poniesione koszty na inwestycje spółka miała nam zwrócić, a tego teraz nie chce zrobić. Żeby dochodzić przed sądem należności, nie możemy być dzierżawcami.
- Marina jest jednym z najznamienitszych punktów na Zachodniopomorskim Szlaku Żeglarskim, wysoko ocenianym przez żeglarzy z całej Europy - stwierdza kpt. Zygmunt Kowalski. - To dewastacja dorobku 25 lat, gdy z wiecznie podmokłego terenu zrobiono placówkę, z której Szczecin jest dziś dumny. Rodzi pytanie o prawdziwe intencje właścicieli, PTTK Mazury.
- Dziś nie mam czasu, porozmawiamy później - mówi prezes Błaszczyk.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
