MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zlikwidowali niebezpieczną piaskownicę. Dziękujemy!

Redakcja
O sprawie pisaliśmy w maju. W feralnej piaskownicy można było znaleźć wszystko: deski, gwoździe, szkło. Dzięki interwencji naszej i straży miejskiej udało się zażegnać niebezpieczeństwo.

„Pozwolę sobie zasygnalizować kolejny problem Dąbia, który chodzi za mną już od paru lat - bezpieczne podwórka i place zabaw. Proponuję wybrać się na podwórko, które znajduje się w kwadracie wyznaczonym przez bloki przy ul. E. Gierczak, Mianowskiego, Otwockiej i Oficerskiej. Piękne, duże podwórko w centrum Dąbia. Rozpadająca się piaskownica z powyrywanymi elementami drewnianymi, po których zostały jedynie wystające potężne gwoździe. To budzi grozę.” - napisała wówczas pani Edyta Gącza.

Na miejscu okazało się, że rzeczywiście miejsce to przypomina wyglądem poligon, a nie plac zabaw. Wszędzie porozrzucane były kawałki betonu. Z ławek wystawały zardzewiały gwoździe, a w piachu można było znaleźć wszystko. Bezwłocznie zgłosiliśmy tę sprawę straży miejskiej. Zgłoszenie przyjął od nas Krzysztof Włodarczyk.

- Natychmiast przeprowadziliśmy wizję lokalną i byliśmy przerażeni – mówi. - Postanowiłem, że musimy coś z tym zrobić. Napisałem pismo do urzędu miejskiego i przedstawiłem dokładnie sytuację. Plac zabaw był bardzo niebezpieczny. Prosiliśmy o to, by został naprawiony, bądź zlikwidowany. Wybrali to drugie. W niektórych przypadkach lepiej zlikwidować obiekt niż go naprawiać. Jeśli chodzi o remont tego, który istniał, nie wydaje mi się, że byłoby to opłacalne. Zarządcy budynku bądź rada osiedla powinni pomyśleć teraz o wybudowaniu nowego placu zabaw.

Obecnie miejsce, w którym znajdował się plac, zostało zaorane. Niebezpieczne elementy zostały uprzątnięte. Pośrodku zasadzone zostały drzewka. Do wiosny widok powinien być bardziej korzystny niż obecnie. Plac zarośnie trawą, drzewka podrosną i co naj ważniejsze dzieci nie będą bawiły się wśród niebezpiecznych części piaskownicy.

- Prawobrzeże jest strasznie duże – mówi Włodarczyk. - Dziękujemy MM za zgłoszenie tego problemu. Jednocześnie mamy ogromną prośbę do wszystkich mieszkańców tej części miasta. Jeśli widzicie podobne miejsca, bądź macie inne problemy, zgłaszajcie je do nas. Nie wiemy o wszystkim, co dzieje się w każdym zakątku dzielnicy. Wspólnymi siłami możemy to naprawić.

Andrzej Kus

Fot. Tomasz Łój

Zdjęcie: Jeszcze kilka tygodni temu w tym miejscu znajdował się zagrażający życiu dzieci plac zabaw. Niestety nie była opłacalna jego naprawa. Powstanie tutaj zielony skwer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto