Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbieraliśmy pieniądze dla WOŚP

Anna Folkman
Anna Folkman
Kolejny rok z rzędu Szkoła Podstawowa nr 14 przy ul. Strzałowskiej była jedną z niewielu, która zorganizowała własną imprezę, by wesprzeć WOŚP. Była loteria fantowa i występy artystyczne.

W dzień 18. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w podstawówce na Golęcinie nie można było znaleźć osoby, która nie miałaby przyklejonego charakterystycznego serduszka.

Tradycyjnie w auli goście oglądali przygotowane przez dzieci występy artystyczne. Maluchy śpiewały piosenki, grały w przedstawieniach, każdy mógł skosztować pysznego ciasta w kawiarence „Pod Pająkiem” lub wziąć udział w loterii fantowej, z której cały zysk był przekazywany na WOŚP.

- Pyszności w kawiarence przygotowały jak zwykle nasze panie gospodynie – mówi Urszula Pająk, dyrektor placówki. – Była też grochówka, ale przede wszystkim mnóstwo atrakcji np. pokaz bokserski. Co roku gramy z Orkiestrą, bo lubimy pomagać.

Każdy, kto brał udział w loterii mógł wygrać przybory szkolne oraz zabawki. Mieszkańcy byli bardzo ofiarni.

- Licytowaliśmy bardzo ciekawe przedmioty – zdradza Renata Truszyńska, wicedyrektor. – Wagę elektryczną, którą ktoś kupił za ok. 60 zł, koszulki bokserskie, torbę podróżną, piłkę z podpisami piłkarzy drużyny Górnik Zabrze itp. Można powiedzieć, że w tym roku cała uzbierana kwota, choć mniejsza od zeszłorocznej pochodzi tylko i wyłącznie od mieszkańców Golęcina. Uzbieraliśmy ok. 3 tys.100 zł. Ze względu na śnieżycę, wielu gości, (np. motocykliści) do nas nie dotarło, nie kwestowaliśmy też w innych częściach miasta. Mimo to wynik okazał się tylko trochę mniejszy od zeszłorocznego. Szybko policzyliśmy pieniądze i zawieźliśmy je do sztabu mieszczącego się w Filharmonii. Wszystkim serdecznie dziękujemy za zaangażowanie. Za rok też na pewno zagramy.

Po imprezie w szkole, jak co roku mieszkańcy Golęcina pojechali do centrum, żeby zobaczyć światełko do nieba. Mimo że np. w „Podstawówce na Głębokiem” czy w SP 7 na Warszewie nie było podobnych imprez, to uczniowie tych szkół indywidualnie włączali się w pomoc dla WOŚP. Od lat wielu z nich jest stałymi wolontariuszami Wielkiej Orkiestry. Za to należą się wszystkim wielkie podziękowania.

Fot. Marek Jaszczyński

Rafała Krawczyka i Łukasza Lewandowskiego – wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy spotkaliśmy, gdy kwestowali przed sklepem przy ul. Golisza.

- Takiego finału jeszcze nie pamiętam, a kwestuję już szósty raz – mówi Rafał Krawczyk ze Zdrojów. – Niektórzy sami podchodzą z datkami, ale sporo osób trzeba namawiać.
- Dużo zależy od pogody, przy takim śniegu mało ludzi wychodzi z domu – dodaje Łukasz Lewandowski z Polic, który kwestuje po raz czwarty.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto