W SPP w Szczecinie kontrolerzy nie noszą uniformów? Kto kontroluje pojazdy?

W Strefie Zamieszkania Stare Miasto kontrolerzy nie mają bowiem służbowych uniformów jak ich koledzy z sąsiedniej Strefy Płatnego Parkowania. Postanowiliśmy dowiedzieć się, skąd ten dualizm, bo przecież obie strefy mają tego samego zarządcę - miejską spółkę Nieruchomości i Opłaty Lokalne. A kłopoty ze znalezieniem kontrolera rodzą śmieszne i przykre problemy.

Strefa Zamieszkania Stare Miasto obejmuje fragment starówki między ulicami Łaziebna, Mariacka, Tkacka, Grodzka, Staromłyńska, Koński Kierat, Kłodna, Środowa, Sienna, Rynek Sienny, Rynek Nowy, Targ Rybny, Wielkiej Odrzańskiej, Małej Odrzańskiej, Opłotki, Kurza Stopka, Osiek.

Parkowanie w tej strefie jest najdroższe - 10 zł z godzinę w podstrefie I i 6 zł w II. Od niedawna SZSM działa przez siedem dni w tygodniu w godz. 8 do 22.

Część kierowców twierdzi, że strefa, szczególnie na górnym tarasie (ulice wokół pl. Orła Białego), jest nieczytelnie oznaczona. W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania prezes NiOL z niepełnosprawnym kierowcą, który jest oburzony sposobem w jaki ustawione są niektóre znaki.

- Jeden ze znaków informujący o strefie jest ustawiony bokiem w taki sposób, że nie tylko nie dostrzeże go niepełnosprawny kierowca, ale żaden inny. Prezes przyznał mi rację - mówi nam nasz Czytelnik.

Dlatego wielu kierowców wracając do auta widzi za szybą karteczkę, że nie opłacili postoju lub zrobili to nieprawidłowo. Koszt - 200 zł.

Z pomocą, aby wyjaśnić wątpliwości kierowców mogliby przyjść kontrolerzy, którzy wystawiają tam mandaty. Ale ponieważ są ubrani po cywilnemu (mają jedynie identyfikator na smyczy) nie wiadomo, kogo szukać.

- Kiedyś była taka sytuacja, że chciałem go o coś zapytać, a okazało się, że przeszedł koło mnie, ale ja nie wiedziałem, że to on. Nie wiem, czy miał na szyi identyfikator, bo nie było tego widać - opowiada nam jeden z kierowców.

- Widziałem jak kierowca miał pretensje do jakiegoś faceta, że coś grzebie przy jego aucie. To był kontroler, sprawdzał, czy ma bilet. Ale kierowca tego nie wiedział, bo skąd miał wiedzieć, jak widzi faceta w cywilnym ubraniu. Przez chwilę było nerwowo, ale wszystko osobie wyjaśnili - opowiada mieszkaniec Podzamcza.

Absurdalności dodaje fakt, że dosłownie na sąsiednich ulicach, gdzie obowiązuje Strefa Płatnego Parkowania, kontrolerzy mają służbowe uniformy (np. latem czerwone polówki, zimą kurtki) z dużymi napisami SPP w kolorze czarnym. Są widoczni z daleka.

NiOL wydaje się zaskoczony uwagami kierowców.

- Po pierwsze SZSM jest dobrze i prawidłowo oznaczona. Żaden z kierowców nie zgłaszał nam tego problemu. Faktycznie kontrolerzy nie mają oni służbowych uniformów. Jest ich zaledwie kilku w całej strefie. Ale jeśli takie będą uwagi kierowców, to temat wyposażenia ich w identyfikujące stroje będzie można przeanalizować - mówi Wojciech Jachim z NiOL.