Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabierzcie to od nas!

tkrawczyk
tkrawczyk
Bezrzeczanom wróciła nadzieja.

Zgodę na postawienie masztu telekomunikacyjnego cofnął sanepid, bo zmieniły się przepisy ustawy o ochronie środowiska.

- Nie możemy już wydawać takich decyzji - tłumaczy Elżbieta Kułaga z sanepidu.
Pozytywnie dla mieszkańców wypowiedział się główny inspektor nadzoru budowlanego, który zalecił ponowne rozpatrzenie sprawy.

- Wreszcie widzimy światełko w tunelu - cieszy się Zbigniew Kramkowski, przedstawiciel osiedla w walce z operatorem sieci komórkowej.

Mieszkańcy od dwóch lat próbują postawić na swoim. O tym, że stacja bazowa Ery będzie na Bezrzeczu, dowiedzieli się w lipcu 2004 roku.

- Wystraszyliśmy się. Znamy raporty, które mówią, że tego typu maszty zagrażają zdrowiu i nie powinny stać blisko budynków mieszkalnych - mówi Kramkowski. - Osiem metrów od masztu jest przedszkole! Ja mieszkam trochę dalej.

Mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy. Najpierw poszli do Urzędu Miasta, by zgłosić sprzeciw. Ich wniosek został oddalony. Podobnie zadecydował wojewoda, który nie uznał mieszkańców za stronę postępowania. Zmieniło się, gdy problemem zajął się Zbigniew Gelzok z Rybnika, który od lat pomaga ludziom mieszkającym w sąsiedztwie stacji bazowych telekomunikacji.

- Wojewoda nie rozpoczął nawet postępowania w tej sprawie. Nie miał podstaw, żeby wydawać jakiekolwiek decyzje - tłumaczy Gelzok.

To właśnie w odpowiedzi na jego pismo inspektor nadzoru budowlanego zalecił wojewodzie, by państwo Kramkowscy zostali uznani za stronę postępowania. Wojewoda twierdzi, że zastosuje się do pisma głównego inspektora.

- Ciągle nie mamy jeszcze akt sprawy, które wysłaliśmy do inspektora budowlanego. Jak tylko wrócą, wojewoda wznowi postępowanie. W ciągu miesiąca od otrzymania akt sprawa powinna ruszyć – zapewnia Agnieszka Muchla, rzecznik wojewody zachodniopomorskiego.

 

 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto