Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojna kierowców na Podzamczu - ciąg dalszy

robotnick
robotnick
W czwartek, idąc do pracy na Podzamczu zauważyłem za szybą auta, które zajmowało dwa miejsca parkingowe kartkę ze złośliwą uwagą włożoną tam przez wkurzonego kierowcę. Dziś okazuje się, że sprawa ma ciąg dalszy.

Kierowca, który w czwartek zajął dwa miejsca parkingowe i został zwyzywany od baranów, przejął się sprawą i dzisiaj parkuje już poprawnie. Ale mimo to nie uniknął złośliwości, bo ktoś – za pomocą bitej śmietany – mocno pochwalił jego wyczyn i napisał na szybie „BRAWO”.


Zobacz: Kierowcy na Podzamczu wyzywają się od baranów

Wygląda to na zaawansowany konflikt, podszyty jakimiś osobistymi urazami, bo zwrócenie komuś uwagi, że jego umiejętności parkowania są słabe, mieści się w konwencji – nawet używając mocnych epitetów. Ale za takie robienie cyrku, to ja bym się zdenerwował. Nie wiem, czy do takiej błahostki warto wzywać policję, ale prywatne śledztwo i ustalenie żartownisia dałoby mi dużo satysfakcji na miejscu właściciela auta. Nie wiem tylko, czy drugiemu kierowcy byłoby wtedy do śmiechu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto