W nocy około godziny 3 policjanci otrzymali zgłoszenie, że w okolicach szpitala przy ul. Wojciecha 3 osoby pobiły i okradły przechodzącą chodnikiem kobietę. Przez radiostację podano rysopisy sprawców i skierowano na miejsce patrol policji.
- W jednej z bram stróże prawa zauważyli stojącego młodego mężczyznę, który na widok policjantów zareagował nerwowo – mówi podkom. Katarzyna Legan. - Zaczął krzyczeć. Siłą policjanci wprowadzili go do radiowozu.
Z bramy wyszła młoda kobieta, która odpowiadała rysopisowi, również została zatrzymana. Oboje zostali przewiezieni w miejsce rozboju, gdzie na karetkę czekała poszkodowana kobieta. Napastnicy zostali rozpoznani - także przez świadka, który widział całą sytuację i kierunek ich ucieczki.
- Mężczyzna zareagował kiedy jego znajoma na chwilę wysiadła z jego samochodu i została zaatakowana przez kobietę i mężczyznę, którzy wyszli nagle z parku – mówi Legan. - Napastnicy wyrwali kobiecie torebkę, pobili ją (w tym czasie dołączył do nich drugi mężczyzna) i uciekli.
Policjanci, którzy przyjechali drugim radiowozem zatrzymali trzeciego sprawcę rozboju. Został rozpoznany przez poszkodowaną i świadka.
Lekarz zdecydował zabrać poszkodowaną do szpitala.
- 19-letnia Ewa S., 25-letni Robert G. i 28-letni Jacek B. byli bardzo agresywni i nietrzeźwi – informuje Katarzyna Legan. - Wszyscy trafili do izby wytrzeźwień.
Po wytrzeźwieniu usłyszą zarzut popełnienia przestępstwa rozboju, za które grozi do 12 lat więzienia.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?