Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wodolot już w Szczecinie (wideo)

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Choć z dwudniowym opóźnieniem, to jednak cały i w dobrym stanie pojawił się dziś (17.07) w jednej ze szczecińskich stoczni.

Wodolot przypłynął aż z Holandii. Miał płynąć cztery dni, ale podróż przedłużyła się do sześciu. Do naszego miasta zawitał we wtorek przed południem. Podróż opóźniła pogoda.

- Trochę bujało na Morzu Północnym, wodolot powinien pływać maksymalnie w 3 stopniach w skali Beauforta, a nas złapała „szóstka” – tłumaczy Jerzy Szpinda, kapitan wodolotu.

Jednostka przypłynęła do nas z portu w Świnoujściu, a wcześniej z Rotterdamu. Żeby pokonać całą drogę musiała zatrzymywać się dwa razy, żeby zatankować. Do jednej ze szczecińskich stoczni wodolot wpłynął Kanałem Cichym. Zostanie tam przez kolejne dwa tygodnie. Czekają go drobne kosmetyczne naprawy.

- Trzeba zamontować nowe fotele, zmienić wykładziny - wylicza Zbigniew Bednarski, prezes Żeglugi Szczecińskiej– Wodoloty, która sprowadziła jednostkę do Szczecina. – Jednostka jest w bardzo dobrym stanie technicznym.

Wodolot zostanie także pomalowany z zewnątrz. Jak zapowiada Bednarski – będą to barwy szczecińskie. W pierwszą podróż ruszy na początku sierpnia. To jednostka z serii Meteor 059, został zbudowany w 1992 roku w Sankt Petersburgu. Ma 35 metrów, waży 40 ton i pali 180 litrów paliwa na godzinę. Ostatni raz pływał w 1998 roku.

Ze Szczecina będzie wypływał codziennie cztery razy do Świnoujścia i z powrotem. Dzięki prędkości 35 węzłów, czyli około 70 km/h, do Świnoujścia dopłynie w około 45 minut. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, to wodolot będzie pływać także w zimę. Na pokładzie znajdzie się miejsce dla 122 pasażerów.

Nadal nie wiadomo jak się będzie nazywał, nie ma też oficjalnej wersji w sprawie ceny podróży. Nieoficjalnie mówi się, że wodolot będzie nazywał się Bosman Express, a ceny sięgną 50 zł od osoby. Pewnikiem jest jedynie to, że bilet ulgowy dla dzieci będzie dofinansowany z Urzędu Marszałkowskiego i wyniesie 10 zł.

Zbigniew Bednarski uważa, że wodolot może stać się atrakcją turystyczną i symbolem Szczecina.

- Jak przyjedzie do nas ciocia z Krakowa to wyślemy ją w podróż. Ciocia wróci do Krakowa i rozsławi nasze miasto. Na dodatek wszyscy utwierdzą się w przekonaniu, że Szczecin leży nad morzem - śmieje się Zbigniew Bednarski. – Obiecuję, że w pierwszą podróż popłynę za wodolotem na nartach wodnych.


Więcej zdjęć:

Zdjęcia naszego Internauty:

Czytaj też:

 

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto