Wielkie dzieje krążownika

Stępkę pod budowę nr 270, czyli przyszły okręt położono w marcu 1905 roku. Wodowanie odbyło się 7 marca 1907 roku. - Przy długości 117,4 metrów i szerokości 13,3 metra krążownik miał wyporność 3.480 ton – pisze Armin Wulle w monografii poświęconej szczecińskiej stoczni „Der stettiner Vulcan”. – Jego główne uzbrojenie składało się z dziesięciu armat 10,5 cm. Dodatkowo krążownik miał 8 dział kalibru 5,2 cm.

Jedną z ciekawostek okrętu było zainstalowanie dwóch wyrzutni torpedowych kalibru 45 cm. Pod pokładem kryło się cudo techniki, mianowicie turbiny parowe Parsonsa (turbina w której para obraca wirnik skonstruowana przez Anglika, Charlesa Parsonsa – przyp. red.). Moc maszyn pozwalała rozwinąć jednostce niebagatelną jak na owe czasy prędkość 25,2 węzła. Okręt wszedł do służby w październiku 1907 roku. Odbywał również podróże zagraniczne, 11 maja 1912 roku razem z krążownikiem liniowym Moltke wyruszył z bazy w Kilonii do oceanicznego rejsu. Złożył wizytę w Nowym Jorku .

Chrzest bojowy

Prawdziwy egzamin miał dopiero nadejść z chwilą wybuchu wojny „Stettin” wraz z krążownikiem Hamburg został przydzielony do flotylli U-bootów.

W czasie bitwy helgolandzkiej 28 sierpnia 1914 roku okręt znajdował się w linii ubezpieczeń. Około godziny 7 rano nadeszły brytyjskie okręty nawodne, podejmując walkę artyleryjską z niszczycielami niemieckimi. Zaalarmowani Niemcy pośpiesznie skierowali przeciw Brytyjczykom z kotwicowiska u ujścia rzeki Jade przy Wilhelmshaven dwa krążowniki SM "Frauenlob" i SMS "Stettin".

O godz. 9:10 brytyjskie krążowniki zatopiły niszczyciel V187. Do sił niemieckich wkrótce dołączyły cztery dalsze krążowniki SMS "Ariadne", SMS "Strassburg" i "SMS Mainz", łącznie z okrętem flagowym kontradmirała Maassa, SMS "Cöln". Bitwa została wygrana przez Brytyjczyków.

Największa bitwa

„Stettin” wziął udział w największej bitwie morskiej pierwszej wojny światowej – bitwie jutlandzkiej nazywanej również bitwą w cieśninie Skagerrak. Z 31 maja na 1 czerwca 1916 roku okręt znajdował się w 4 grupie rozpoznawczej. Był okrętem flagowym komandora von Reutera. Wraz z nim do grupy należały: München, Hamburg, Frauenlob i Stuttgart.

To właśnie w czasie tego starcia doszło do wymiany ognia między niemieckimi lekkimi krążownikami, a brytyjskimi niszczycielami. Strzelał również SMS Stettin. Transportowiec wodnosamolotów? Od 1917 roku Stettin stał się jednostką flagową flotylli torpedowców.W 1918 roku zostaje przydzielony jako okręt szkolny dla załóg okrętów podwodnych. Po wojnie krążownik został przekazany jako łup wojenny do Wielkiej Brytanii. W 1921 roku krążownik zezłomowano w Kopenhadze.

Kartki

- Kartki z okrętami były na przełomie XIX i XX wieku popularne w wielu krajach Europy. Nie tylko w Niemczech ale również we Francji, Anglii, Rosji – mówi Roman Czejarek, pasjonat historii szczecińskich okrętów. - Czy były to kartki propagandowe? I tak, i nie. Część rzeczywiście miała hasła propagandowe lub patriotyczne, ale tylko część. Kartki pocztowe były w tamtych czasach czymś jak dzisiejsze sms-y. Wysyłano ich nawet kilka dziennie do jednej osoby. Nic dziwnego, że na kartkach były też statki i okręty, przecież spełniały ważną rolę w handlu, prestiżu państwa itp. Dokładnie chyba nikt nie wie ile kartek poświęcono "Stettinowi", ale szacuję, że minimum kilkanaście.