Wernisaż wystawy "Matki Solidarności" Andrzeja Łazowskiego odbędzie się na pl. Armii Krajowej 1.
- Jest to opowieść fotograficzno-dziennikarska o kobietach, które poświęcały niejedno, bez których nie byłoby pewnych wydarzeń, które często stały w cieniu... Silne i kobiece, niejednokrotnie twardsze od mężczyzn - wyjaśnia powody organizacji wystawy Andrzej Łazowski, prezes Stowarzyszenia Czas Przestrzeń Tożsamość. - Pozytywne postawy, pozytywni ludzie. Dobre przykłady dla młodych. Są to nasze bohaterki. Czas wskazywać pozytywnych bohaterów!- dodaje.
Na wystawie będzie też można zobaczyć archiwalne zdjęcia pokazujące Marsz Głodowy, zorganizowany w Szczecinie w 1981 roku. Zdjęcia wykonał szczeciński fotograf Zbigniew Wróblewski.
Godzinę po wernisażu w Sali sesyjnej Rady Miasta w urzędzie zostanie zorganizowane kolejne spotkanie z cyklu Czas na debatę pod hasłem "Solidarność była tylko rewolucją mężczyzn?".
Goście debaty:
- Jadwiga Boral (Szwecja)
- Danuta Dąbrowska
- Małgorzata Niesobska-Urbaniak
- Maria Zarzycka
Zobacz też:
Goście debaty:
Jadwiga Boral
Czas "Solidarności" zastał ją w "Dolnej Odrze". W zakładzie została wybrana
Komisja Zakładowa składająca się z kilku osób, przewodnicząca została - Jadwiga Boral. W pewnym okresie byłam oddelegowana do gazety "Jedność". Od przyjazdu do Szwecji (Öxelosund) członek zarządu Solidarność '80, po wyjeździe do Sztokholmu członek zarządu organizacji Klub Polaków i gazeta polska - "Relacje". Następnie członek zarządu Szwedzko-Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Środowiska w tym współpraca z Polska (projekty, konferencje, olimpiady ekologiczne, praktyki w Szwecji). dodatkowo przez wiele lat członek zarządu Stowarzyszenia Polek oraz do chwili obecnej członek zarządu Rady Uchodźstwa, od 2003 Ambasador Pokoju - Międzynarodowej,
Międzyreligijnej Federacji dla Pokoju, Od 2004 - założyciel i przewodnicząca Związku Polaków w Sztokholmie (działalność wielostronna, w tym serwis na rzecz Polaków pracujących w Szwecji).
Danuta Dąbrowska
- Przyjechała do Szczecina w 1980 r. z Warszawy, gdzie zrobiła doktorat. Tutaj dostała pracę w Wyższej Szkole Pedagogicznej. Kiedy we wrześniu wróciła do Szczecina, zapisała się do Solidarności na uczelni. W stanie wojennym zajęła się nielegalną prasą. Przygotowywała matryce, redagowała, zdobywała materiały, drukowała. Aresztowana w 1983 r. - siedziała pół roku na Rakowieckiej w Warszawie. Po wyjściu z więzienia nie przestała zajmować się prasą podziemną. Zaangażowała się w ruch "Wolność i Pokój". Po 1989 r. zakładała ponownie Solidarność na uczelni, na początku lat 90. stworzyła, wychodzące do dziś pismo "Przegląd uniwersytecki". Jest profesorem Uniwersytetu Szczecińskiego. Członkiem Solidarności pozostała do dziś.
Małgorzata Niesobska-Urbaniak
- Była BHP-owcem. Kiedy stanęła stocznia, ona organizowała strajki na budowach, na których pracowała. Była wówczas młodą dziewczyną, ale miała wielką siłę przebicia. Zakładała komisję zakładową w Szczecińskim Zjednoczeniu Budownictwa i stanęła na jego czele. Została delegatem do stoczni, a w końcu delegatem na I Krajowy Zjazd Solidarności. Byli współpracownicy nazywają ją najpiękniejszą dziewczyną Solidarności.. Kiedy ogłoszono stan wojenny była poza Szczecinem, przyjechała następnego dnia. SB już jej szukała. Wiedziała co ma robić - w południe poszła do katedry, inni, nie internowani, też tam byli. Zdecydowała, że musi być w stoczni. W domu zostawiła męża z trzyletnim dzieckiem. W sierpniu 1982 r. została wywieziona do obozu internowania w Darłówku. 14 lat mieszkała w Niemczech. Wróciła do nowej Polski. Prowadzi firmę gastronomiczną.
Maria Zarzycka
- W 1980 r. organizowała Solidarność w Elektrociepłowni Szczecin, była przewodniczącą komisji zakładowej. W czerwcu '81 została członkiem zarządu regionalnego Solidarności. Od pierwszego dnia stanu wojennego strajkowała w stoczni. Wielokrotnie przesłuchiwana przez SB, rozliczana z działalności, represjonowana. W stanie wojennym odmówiła podpisania lojalki. Została zwolniona z pracy, aresztowana i internowana. Przebywała w obozie internowania w Darłówku i w Kamieniu Pomorskim. Jednak po 1989 roku wyjechała z Polski. Ustalenia okrągłego stołu ją rozczarowały, nie zgadzała się z tym. Wróciła w 2002 r. Działała w Stowarzyszeniu Grudzień '70, ostatnio wstąpiła do Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?