Wałęsa - nowy honorowy obywatel Szczecina

Tytuł Honorowego Obywatela Miasta szczecińscy radni przyznali Lechowi Wałęsie 8 września 2008 roku. Wałęsa miał odebrać tytuł 26 listopada ubiegłego roku, ale z powodu napiętego kalendarza nie mógł przyjechać do Szczecina. Nie do końca było także wiadomo, czy Wałęsa odpowie na kolejne zaproszenie, które wysłał Bazyli Baran, przewodniczący Rady Miasta.

Wątpliwości pojawiły się po publikacji książki Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia". Jej autor napisał, że w latach 70. Wałęsa był agentem SB i miał nieślubne dziecko. Były prezydent zapowiedział wtedy, że wycofuje się z życia publicznego.

- Ubiegłoroczna decyzja wywołała wiele kontrowersji - mówi Bazyli Baran. - Zdecydowaliśmy się przyznać Lechowi Wałęsie ten tytuł między innymi dlatego, że minęła 25. rocznica przyznania byłemu prezydentowi nagrody Nobla.

Ostatecznie Wałęsa zdecydował się przyjechać do Szczecina, a główne uroczystości nadania tytułu Honorowego Obywatela Szczecina odbyły się w Zamku Książąt Pomorskich.

- To dla mnie zaszczyt i traktuję to jako wyraz solidarności. Myślę, że to riposta na to, co w tej chwili się dzieje - mówił po otrzymaniu tytułu. - Szczecin to dla mnie bardzo ważne miasto. Cieszę się, że od dziś stałem się jego częścią.

Póżniej były prezydent Polski mówił też o przyszłości naszego miasta.

- Szczecin ma ogromne szanse na rozwój, tylko nie może zaprzepaścić swojej szansy. Musi być na to jakiś pomysł, ludzie, którzy wezmą się za jego realizację. Musimy jednak pamiętać, że nie można zamienić Szczecina w betonową dżunglę i pozwolić, żeby stał się drugim Londynem czy Paryżem.

Lech Wałęsa odniósł się także do sytuacji w Stoczni Szczecińskiej Nowa i likwidacji zakładu.

- Źle się stało, że zamyka się zakład, który zapewniał miejsca pracy tak wielu ludziom. Ale teraz niestety jest już za późno na jakiekolwiek ruchy i ratowanie stoczni. Kilka miesięcy temu trzeba było walnąć pięścią w stół i powiedzieć, że nie zgadzamy się na taką decyzję.

Jak przyznał były prezydent, uroczystość w Szczecinie była jedną z nielicznych, w których zdecydował się wziąć udział.

- Dopóki Instytut Pamięci Narodowej nie wyjaśni wszystkich wątpliwości, jakie pojawiły się wokół mojej osoby, nie zamierzam brać udziału w żadnych oficjalnych uroczystościach - tłumaczy Wałęsa. - Poza tym, domagam się także, żeby IPN zaczął respektować wyroki sądu i przestał łamać prawo.

Wałęsa zachęcał także do wzięcia udziału w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

- Musimy zagłosować, żeby później nie mieć do siebie pretensji, że takie a nie inne osoby siedzą w Brukseli. Jeśli dziś oddamy głos, to jest szansa, że nie będziemy jutro mieli powodów do narzekań - wyjaśnia Wałęsa.

Dziś o godz. 10 były prezydent Polski wygłosi w auli przy ul. Krakowskiej wykład dla studentów Uniwersytetu Szczecińskiego.

Rozmowa z Lechem Wałęsą, byłym prezydentem Polski:

**

**