Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wadliwy system i rozkład rozkładowi nierówny, czyli słów kilka o komunikacji w Szczecinie

patryk0909
patryk0909
Komunikacyjny blamaż w Szczecinie
Komunikacyjny blamaż w Szczecinie Marcin Bielecki
Nie da się ukryć, że szczecińska komunikacja miejska rozwija się w bardzo szybkim i zadowalającym tempie. Ale...

Blisko połowa autobusów miejskich nie przekracza 4 lat swojej „żywotności”. Po naszych ulicach jeździ już większość nowoczesnych, niskopodłogowych pojazdów.

Gorzej jest z taborem tramwajowym, jednak cieszy nas wizja, że po torowiskach będzie jeździło co raz więcej Swingów.

To dobre strony naszej komunikacji, ale w rzeczywistości nie jest tak kolorowo.

Czy wszystko działa tak, jak powinno?

System zarządzania komunikacją miejską w Szczecinie jest wielkim przedsięwzięciem, które usprawni funkcjonowanie transportu publicznego w naszym mieście oraz zwiększy jego bezpieczeństwo. Na całość projektu składa się między innymi wprowadzenie elektronicznych biletów okresowych, wyposażanie autobusów i tramwajów w kamery oraz montaż elektronicznych tablic informacyjnych na przystankach.

Warto zastanowić się, czy całość spełnia swoje praktyczne zastosowanie, pomijając estetykę tablic elektronicznych.

Zdaje się, że coś szwankuje w całym systemie. Wyświetlacze miały informować pasażerów o rzeczywistym przybyciu autobusu na przystanek, wykorzystując system monitorowania pojazdów. Spotkałem się niedawno z sytuacją, która wykazała pewną nieprawidłowość. Autobus linii 53 miał, według rozkładu, przybyć na przystanek „Kołłątaja” w stronę Pomorzan o 18.03.

Na wyświetlaczu pokazana była 18.04. Pomyślałem, że system działa doskonale – pokazuje opóźnienie autobusu. Wszystko byłoby dobrze, gdyby autobus nie przyjechał o godzinie 18.01.

Jaki zatem sens ma to wszystko? Spotkaliście się z podobną sytuacją? Liczę, że system informacji na elektronicznych tablicach zacznie działać prawidłowo i wtedy będzie spełniał swoją funkcję.

Następny przystanek: Przecław

W ostatnich latach miasteczka położone na obrzeżach Szczecina rozwijają się bardzo dynamicznie. Należą do nich między innymi, znajdujące się blisko granicy, Przecław oraz Warzymice. Mieszkańcy tych rejonów bardzo często korzystają komunikacji miejskiej, aby dostać się do Szczecina.

Codziennie wybierają się do pracy, dzieci i młodzież do szkoły, rodziny do miejsc odpoczynku, młodzi do miejsc wielu rozrywek. Wszyscy ci, którzy nie posiadają samochodu, zmuszeni są do korzystania z autobusu linii 81 lub 83. Są to jedyne linie autobusowe, które pozwalają mieszkańcom Przecławia i Warzymic na dotarcie do centrum Szczecina.

Z racjonalnego punktu widzenia powinno to wystarczyć. Warto jednak zwrócić uwagę na częstotliwość jazdy tych autobusów. Autobus linii 83 (Plac Kościuszki – Będargowo Szkoła, przez Cukrową) jeździ średnio raz na godzinę. Dodatkowo między godziną 9.30 a 13 autobus nie jeździ.

Gdyby tego było mało linia 83 kursuje tylko do godziny 18.03, a w soboty i dni świąteczne do 16.35 (ostatnie kursy z Placu Kościuszki). Z przystanku „Będargowo Szkoła” pierwszy autobus odjeżdża o godzinie 6.12 a ostatni o 18.26 (w dni powszednie). Między 10 a 12.30 linia nie kursuje. Linia 81 „sprawuje się” nieco lepiej. Autobus z Dworca Głównego kursuje w dni powszednie między 5.30 a 22.40, z Przecławia między 5.01 a 22.41. Nieliczne tylko kursy wykonywane są do Kołbaskowa (w ciągu dnia jest ich zaledwie 11).

W godzinach szczytu linia kursuje z częstotliwością co 20 minut. Mimo wszystko nie jest to wystarczająco często biorąc pod uwagę dwa aspekty. Po pierwsze inne autobusy w godzinach szczytu kursują z częstotliwością ok. 12 minut (przykładowo linia 53) a nawet 6 minut (linia 75).

Można stwierdzić, że przecież do Przecławia i Warzymic nie jeździ aż tak dużo ludzi. Wydawałoby się, że tak faktycznie jest. Jednak w godzinach szczytu autobus linii 81 jest zawsze zatłoczony. Co można zrobić, aby ułatwić mieszkańcom Przecławia i Warzymic dojazd do Szczecina?

Jakiś czas temu pojawił się pomysł, aby przedłużyć linię 60, która aktualnie kończy swoją trasę na Cukrowej, o kilka przystanków w kierunku Przecławia (dodatkowe 4 przystanki: Kombinat, Warzymice os. Kresy, Przecław os. Zielone Pole, Przecław).

Myślę, że byłoby to dobre rozwiązanie, biorąc pod uwagę, że nie jest to daleka, dodatkowa odległość a z pewnością wiele by ułatwiła. „60” kursuje z częstotliwością 15-20 minut w godzinach szczytu. W połączeniu z liniami 81 i 83 bardzo ułatwiłoby to mieszkańcom Przecławia i Warzymic dostanie się do każdej dzielnicy Szczecina.

Luka komunikacyjna

Słyszałem od wielu osób opinię, że dzienne autobusy i tramwaje zjeżdżają na zajezdnię za wcześnie. Ostatnie dzienne kursy kończą się mniej więcej o 22.30. Następnie większość taboru oznakowana jest „Zjazd do zajezdni”. Nie ma wtedy co liczyć na to, że dotrzemy do domu. Pozostaje nam czekać na nocny autobus. Szkoda tylko, że one „pojawiają się” dopiero około północy.

Jeśli chcemy posiedzieć u znajomych do godziny 23 (myślę, że nie jest to wygórowana godzina) to niestety musimy wybierać: wczesne skończenie miłego spotkania, ponieważ „zaraz ucieknie nam ostatni autobus” lub spore przedłużenie naszej wizyty, aż do momentu, gdy zaczną kursować nocne.

Nie da się niczego z tym faktem zrobić? Jaka jest wasza opinia?

Rozkład rozkładowi nierówny

Nie każdy zdaje sobie sprawę, że czas podróży między konkretnymi przystankami, który podany jest na rozkładach jazdy, niekoniecznie jest prawdziwy. Otóż występują spore różnice między przybyciem autobusu/tramwaju na konkretny przystanek a tym ile czasu powinno mu to zająć według rozkładu czasu przejazdu między kolejnymi przystankami. Nie chodzi tutaj oczywiście o opóźnienia i rzeczywistą podróż komunikacją. Wytłumaczę ten problem na konkretnych przykładach:

a) tramwaj linii 12, trasa: Odzieżowa – Dąbrowskiego, kurs o godzinie 7.02 (dni powszednie)

Według czasu przejazdu między przystankami tramwaj powinien dotrzeć na Dąbrowskiego po 18 minutach. W rzeczywistości dotrze on w 16 minut (z Odzieżowej odjeżdża o 7.02; na Dąbrowskiego jest o 7.18, według rozkładu jazdy konkretnych przystanków). Różnica wynosi 2 minuty. Ocenę tego, czy to dużo, czy mało pozostawiam wam. Może inny przykład trochę zmieni wasze zdanie.

b) tramwaj linii 8, trasa Basen Górniczy – Ku Słońcu, kurs o godzinie 20.16 (soboty i dni świąteczne)

Według czasu przejazdu między przystankami tramwaj powinien dotrzeć na Ku Słońcu po 26 minutach. W rzeczywistości dotrze on w 22 minuty (z Basenu Górniczego odjeżdża o 20.16; na Ku Słońcu jest o 20.38, według rozkładu jazdy konkretnych przystanków). Różnica wynosi 4 minuty. Mało? Kolejny przykład.

c) autobus linii 60, trasa Kołłątaja – Płocka, kurs o godzinie 21.00 (dni powszednie)
Według czasu przejazdu między przystankami autobus powinien dotrzeć na Płocką po 38 minutach. W rzeczywistości dotrze on w 32 minuty (z Kołłątaja odjeżdża o 21.00; na Płockiej jest o 21.32, według rozkładu jazdy konkretnych przystanków). Różnica wynosi 6 minut. Myślę, że to dość sporo.

Zdarza się, że występują jeszcze większe różnice, które dochodzą nawet do 10 minut! Z czego to wynika? Po przeanalizowaniu wielu takich sytuacji okazuje się, że powodem tych różnic są godziny pozaszczytowe konkretnych linii. W godzinach szczytu czas przejazdu autobusu/tramwaju, który podany jest na rozkładach jazdy pokrywa się z rzeczywistymi rozkładami jazdy poszczególnych przystanków. Natomiast, gdy godziny szczytu miną, to naturalną sprawą jest, że autobus/tramwaj szybciej dojedzie na kolejny przystanek, ze względu na to, że nie ma korków. Nie ma konkretnie ustalonych godzin szczytu dla komunikacji miejskiej w Szczecinie. Dla każdej linii są to inne przedziały czasowe.

Oczywiście nie ulega wątpliwości, że w godzinach szczytu autobusy i tramwaje są opóźnione, ale to jest inna sprawa. Fakt, że autobus/tramwaj przyjeżdża za wcześnie na przystanek (ze względu na to, że nie ma godzin szczytu, nie ma korków, więc szybciej dotrze) staje się dużym problemem dla pasażerów. Dlaczego? W przypadku, kiedy korzystamy z przesiadek, sytuacje opisane wyżej mogą nam „pokrzyżować plany”. Szukając odpowiedniego połączenia, zwracamy z reguły uwagę, na czas przejazdu między poszczególnymi przystankami, aby upewnić się, czy zdążymy się przesiąść na inny autobus/tramwaj.

Bardzo często stwierdzamy na przykład, że „nie zdążymy przesiąść się do autobusu, mamy na to tylko minutę”. W rzeczywistości możemy mieć kilka minut, ponieważ przyjechaliśmy wcześniej na przystanek.

Podam kolejny argument za tym, że takie różnice czasowe mogą wpływać na potok pasażerów.

Bardzo często nasz znajomy „dosiada się” do nas. Wyobraźmy sobie konkretną sytuację. Chcemy wraz ze znajomymi dotrzeć na prawobrzeże na spotkanie. Wsiądziemy na przystanku „Ku Słońcu” do tramwaju linii 8. Umówiliśmy się ze znajomym, że on „dosiądzie się” do nas na Wyszyńskiego. Sprawdziliśmy w internecie rozkład.

O 19.05 mamy tramwaj z Ku Słońcu. Sprawdziliśmy czas przejazdu na Wyszyńskiego: 15 minut. Stwierdzamy więc, że znajomy ma na Wyszyńskiego tramwaj o 19.20. W rzeczywistości przyjedzie on 2 minuty wcześniej. Być może przez to nasz znajomy nie zdąży...

Biorąc pod uwagę, że różnice te sięgają kilku minut, jest to duży problem dla pasażerów. Pewnie większość mieszkańców nie zdaje sobie sprawy, że takie różnice czasowe występują. A jednak. Proponuję, obliczając czas w jakim będziemy na konkretnym przystanku, brać pod uwagę rozkład rzeczywisty a nie czas przejazdu, który jest podany po prawej stronie.

Według mnie rozkłady powinny być uniwersalne dla godzin szczytowych i tych pozaszczytowych. W momencie kiedy autobus zjawia się za wcześnie na przystanku, kierowca powinien poczekać, aż „wbije się” w rozkład.

Obawiam się jednak, że w naszej rzeczywistości jest to niemożliwe.

Nasza komunikacja miejska jeździ bardzo poza-rozkładowo. Albo autobus/tramwaj przyjeżdża za wcześnie, albo opóźnienia sięgają kilkunastu minut.

Czy kiedyś to się zmieni? Czekamy.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto